Miło mi że dzisiaj jest Nas już więcej witam Janka i nową koleżankę. Jutro nasze skromne święto rok minie jak tu piszemy ale to będzie jutro a dziś ?
Kilka osób już wpawdzie o tym wie a teraz zgodnie z obietnicą opowiem Wam wszystkim. Pamiętacie jak obiecałem Wam że kiedyś nap. dlaczego tak mało bywam na forum . Zaraz Wam trochę opiszę i chciałbym poznać Waszą opinię co o tym myślicie . Czy powinienem to zrobić i być może ostatni raz powalczyć o swoje życie ? Każdą opinię przyjmę z pokorą. To jest to co ostatnio mnie zajmowało i zajmuje bo jestem na etapie zał. badań rezonansu i T.k. Któregoś dnia. w TV ogl. pr. Interwencja i zob. tego chł. na wózku .pl On leczy się w Moskwie. Tam robią mu przeszczepy komórek macierzystych do rdzenia kręgowego. On jest do pasa sprawny więc zap. go czy tam leczą się jacyś z kr. szyjnym i on odp. że 4 polaków takich tam się leczy z czego jeden zrezygnował bo się zniechęcił słabymi wynikami leczenia . Nap. mu o sobie i on zaproponował że jak chcę to on w maju tam jedzie i może zabrać moje bad. żeby mnie tam skonsultowali czy jeszcze się do czegoś nadaję czy może już szykować się za Kościół na ostateczną wycieczkę he he. Pomyślałem że to dobry pomysł i nie mam nic do stracenia a do zyskania może inne lepsze życie dlatego zał. bad. Rezonansu i Tomografu. Szukałem też specjalisty od odleżyn bo jednym z warunków leczenia się tą metodą jest brak odleżyn, więc od tego muszę zacząć. To i badania to pierwszy etap. Drugi jest o wiele trudniejszy. Jeśli zakwalifikują mnie do operacji to będę musiał zebrać kosmiczną kwotę pieniędzy i potem na każdy dwutyg. wyjazd tam na wszczep komórek i rehabilitację kolejne duże kwoty. To napewno będzie ogromny problem bo o ile obecnie jakoś sobie w miarę ze wszystkim radzimy to w tym przypadku jest to niemożliwe i napewno jeśli tylko stw. że mam szansę aby uspr. choćby tylko ręce to nie zawacham się i poproszę Wszystkich o pomoc ale narazie o tym nie myślę i skupiam się na badaniach zresztą jakby nie wyszło z tym leczeniem to chociarz będę bez odleżyn i będzie mi i Mamie ze mną się lepiej żyło Jutro jadę na 11.00 na Tomograf do Bolesławca a 20 04 jadę na rezonans do Legnicy . Narazie wszystko idzie zgodnie z planem. Jutro też jest rozpatrzenie mojego wn. o dof. na Urz. wspomagające SAM z wyposarzeniem i Podnośnik sufitowy. Proszę trzymajcie kciuki żyby mi wszystko dobrze poszło. Niebawem może coś więcej nap. mam nadzieję że wszystko będzie pozytywnie. Mam też nadzieję że jutro będzie Nas więcej niż dziś i miło spędzimy wspólnie czas wspominając to co działo się tu przez ten pierwszy rok a na koniec wspólnie zdecydujemy co dalej . Pozdrawiam Was Ciepło.
Kochani, chcę Wam wszystkim podziękować , za ten wspólny rok , za wszystkie chwile spędzone razem . Za wspólne godziny w żartach , uśmiechu i te ze łzami . Za to co nas tu, w jakiś szczególny sposób połączyło. Za razem spędzone godziny płaczu i za te nasze ryczenie :) Dziękuję za to, że każdy z Was pozostawił tu cząstkę siebie . Nie zawsze było ładnie , nie zawsze było miło , ale wszystko przezywaliśmy razem , razem walczyliśmy o nasz temat , chwilami było ciężko, ale mimo wszystko przetrwaliśmy :)
Kiedyś Artur napisał ,, dziękuję , że jesteście , dzięki wam chce mi się żyć " I tymi słowami powalił mnie całkowicie na kolana . Teraz w moich gorszych chwilach , kiedy stąd odchodzę , one do mnie wracają i nie ma siły, która w tym momencie powstrzymałaby mnie przed pisaniem na tym temacie :)
Nie wiem jak będzie dalej, ile to wszystko jeszcze potrwa , ale ja jestem i dam z siebie wszystko , żeby było dobrze i jak odejdę to i tak wrócę ;)
Artur jeśli masz szanse to walcz , my będziemy przy Tobie :)
Dziękuję Wam :*
Wasza zwariowana Gośka M.
"Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać twoje ambicje... mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że ty możesz być wielki&a
Ja choć nie jestem na temacie rok cały, ale od czerwca to życzę Nam, żeby wszystko było jak dawniej niezależnie od wszystkiego, wytrwaliśmy ze sobą bardzo długo więc dlaczego nie mielibyśmy wytrwać kolejny i kolejny rok:D czasem zdarzały się kłótnie, ale to myślę dla oczyszczenia sytuacje, nawet w najlepszych związkach są kłótnie i awantury:P:P a Nasze TWA niech trwa i trwa i trwa :)
Artur Ty wiesz, że zawsze będziemy trzymać za Ciebie kciuki i życzyć, aby Tobie się udało, więc teraz jesteśmy z Tobą i kibicujemy, żeby Ci się udało :*
I chciałabym bardzo ucałować moją Gośkę bo nie wiem co bym bez niej zrobiła :*:*:*
Dołączyłam do Was dość późno i nie byłam z Wami zbyt długo.. Ale ten czas wystarczył, by obdarzyć Was wszystkich szczerą sympatią.. Cieszę się, że mogłam Was poznać :)
Szczególnie ciepłe słowa należą się Arturowi - jesteś wyjątkowym człowiekiem.. Niejednokrotnie pomogłeś mi spojrzeć na pewne rzeczy z innej perspektywy.. Za wszystko bardzo Ci dziękuję - a zwłaszcza za to, że po prostu jesteś.. :* ..nadal i mimo wszystko..
Artur - siły i wytrwałości na kolejne lata.. Oraz aby ZAWSZE otaczali Cię kochający ludzie!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.