Odradzam weterynarza na Lubańskiej , tam chcieli mojemu pupilowi operować łape , gdzie nie było potrzeby odradzam zdziercy . Jezeli macie poważne problemy jedziec do Wrocławia do Katedry.

Polecam piastów.Moja córka dwa lata temu wybrała w sklepie chomika. Juz pierwszego dnia w domu okazało sie ze chomik jest chory. Sadzilam, ze sprawa przegrana, chciałam go oddac do sklepu, ale corka prosila zeby go leczyc. Bez wiekszych nadzieji poszlam do pierwszego z brzegu weterynarza. Powiedzial ze to guz. Dal jakis lek, ale chomik nie jadl. Znowu poszlam do weterynarza i trafilam do Pani doktor Agnieszki, która wnikliwie zbadala wymaz z chomika i powiedziala ze to ropien, przypisała lekarstwo. Pusia wyzdrowiała. Jakiś czas potem zakupilismy dwa kolejne chomiki. Niedawno jednemu z nich wyskoczyla gula. Tym razem leki nie pomogą to rak, stwierdzila dr Agnieszka, trzeba operować. Balismy się ze nasza Kizia nie przezyje, zwlekalismy. W koncu jak guz pekl, zglosilismy na Piastow. Tym razem chomikiem zajal sie Dr Kuba wycial guza, kosztowało to grosze i jest OK. Polecam gabinet na Piastów w 100%

Jedna wygrana bitwa nie przesądza o wyniku wygrania wojny.

Zmoderowano 18.06.2014 godz.19:45 - powód: topposting (moderator)

Witam! ja tez zawiodłam się na pani Surdyce, nie polecam nikomu,wykonczyła mojego kota sterydami..postawiła mu diagnoze nowotwora nie robiąc wszystich dokładnych badań,po czym aplikiowała mu sterydy a kot czuł sie coraz gorzej i znikał w oczach..dopiero doktor Nadwodny zajął sie dokładnie kotem i odrazu postawił diagnozę,że to wrzody żoładka,ale kot od sterydłów juz był tak zmasakrowany,ze nie poradził sobie i nie miał siły juz walczyc..mimo wspólnych wysiłków nie udało nam się postawić Go na nogi...UWAZAJCIE NA SURDYKE !!!...Mam wrażenie ,ze nie ma pojęcia co robi!!

Witam i odświeżam temat. Od jakiegoś czasu leczę pieska u M.Surdyki i niestety bez efektu. Pies kuleje, a pani dr w końcu stwierdziła, że nie wie co się dzieje :| Czy ktoś mógłby coś napisać o lecznicy Amicus? Zamierzam tam się udać, choć po doświadczeniach z "naszej" lecznicy, jestem pełna obaw i wątpliwości. Może ktoś miał trudniejszy przypadek i tam właśnie uzyskał fachową pomoc? Proszę o opinie.

Doktor Klasa na Kraszewskiego bodajże. Kot czy pies, zawsze tam jeździmy.

Amicus przy Al.Piastów.Od lat,nawet kiedy klinika należała do innego właściciela uzyskuję fachową pomoc tj.leczenie,sterylizacja czy kastracja,ponieważ jestem zagorzałą miłośniczką kotów.Chociaż nie bardzo rozumiem,dlaczego kiedy jeden kot "odchodzi" po wielu wspólnych latach,zawsze znajdzie się w tym samym czasie jakaś "bida",która natychmiast potrzebuje mojej pomocy.

Doktor Piotr Klasa - polecam.