Mgosia
3 lutego 2011r. o 21:51
....atmosfera, jaka panowała w domku, była chyba sennym marzeniem , jeszcze nigdy nie było tu takiego spokoju :) wszyscy po kolei zasypiali. Do stu tysięcy morskich mil... rozległ się grzmiący głos Capitanosssa... :| co za pierdzielony jeżyk się do mnie łasi , czy może ktoś zabrać to paskudztwo ? ...cichaj, cichaj cebulo jedna, odezwała się Margolcia , toż to nasz, ten rum zaszkodził Ci na oczy i pamięć . Nagle rozległ się dość głośny dźwięk dzwonka .... czy może ktoś odebrać, zapytałam dość sennym głosem ? Hegemon wskazał palcem na Kavę , no idź jesteś młodsza . Ale Capitanoss był już przy telefonie . Nagle pobladł , usiadł potem zerwał się na równe nogi , za chwilkę znowu usiadł . Wyglądał jakby zobaczył ducha , zaczął dziwnie zipać , wywaliło mu gały ..... no masz cholero jedna, powiedziała Magnum , tak kończą żłopy !
Wiga szybciutka podbiegła do niego i tak mu przywaliła w plecy , że aż kapelusz mu spadł ....
co robisz kobieto !! wrzasnął przerażony .... myślałam, że się zakrztusiłeś :|
...mamusia .... mamusia .... jedzie .... :| ;( ...co ? Wykrzyknęliśmy razem . Jak to co !! moja teściowa ! wydarł się jak opętany Capitanosss i pędem wskoczył do szafy , a za nim ....jeżyk :) ..coś zaburczało, coś trzasło i na podwórko wtoczył się wściekle żółty mumien -bus ... :| Nawet Artur jęknął, na samą myśl o teściowej pirata ....
Dopisane 03.02.2011r. o godz. 21:51:
Hegemonie , coś Ci powiem w tajemnicy :) wiesz jaką lubię piosenkę , a którą zamieszasz ?
Maska :)
"Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać twoje ambicje... mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że ty możesz być wielki&a