~ziemianka napisał(a): ..pomomo ze wszystko z siebie dawalam .moze za duzo?
wlasnie o to chodzi,faceci krzywdza przewaznie te kobiety ktore z siebie wszystko daja, bo tak ich uczymy,dlatego wykozystuja to,bo mysla ze zawsze bezdiemy na nich czekac i zawsze pzebaczmy.. ja przebaczalam tyle lat...dlatego wiedzial ze obojetnie co by nie zrobil zawsze go przyjmne z otwartymi rekami..ale nie dawno to sie skonczylo...po co czekac na kogos kto nie jest nas warty?? przyjdzie,przeprosi,zatrze rece ze mu sie znowu udalo i po jakims czasie pojdzie znowu w bok. taki nie mysli co swojej rodzinie robi,ze krzywdzi,ze my cierpimy,bo patrzy tylko na swoje potrzeby.. nie upadaj jak ja to kiedys zrobilam, bo dalam sie facetowi ponizac tylko dlatego bo kochalam ponad wszytsko- i do tej pory nie wiem za co,, w niczym mi nie pomogl,nie wspieral,nigdy go nie bylo gdy go potrzebowalam.czuje se na maxa wykozystana nic innego.. teraz jak mi przeszlo to widze wszystko innymi oczami..nie byl mnie warty.