Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Jesienne pogaduchy i bajanie przyjaciół :)

5221
#Jowita nieaktywny
1 lutego 2012r. o 14:34
Myślę Alabaster,że pięknie zakończyłeś swoja bajkę :) I nie trzeba tam już nic dodawać ;) Chyba, że..... żyli długo i szczęśliwie zarażając swoją miłością wszystkich kupujących kwiaty :*
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4382
#rusalka nieaktywny
1 lutego 2012r. o 15:15
Pannazdzieckiem napisał(a): Człowiek w słomkowym kapeluszu .... Alabaster , czy to nie jest utożsamianie się przypadkiem :) Dobry wieczór , wpadłem na chwilkę Rusałkę pocieszyć . Trzymaj się dziewucha , horror dopiero się zaczął :D


Kochany, wiem o czym mówisz, non stop przygotowuje sie do sprawdzianów z przyrody,z matematyki,z niemieckiego, czytam i omawiam lektury, odrabiam lekcje i maluje prace plastyczne , cud jakis ,że nie zwariowałam , do tego wrzeszczący binladen wydzierający pióra,rysujący bazgroly w chwili nieuwagi po zeszytach ... no i szara codziennosc ,czyli gotowanie ,pranie , i tak dalej , a gdy rano w przypływie otrzeźwienia mówie chłopu, kochanie, te spodnie są chyba niewyprasowane , on tylko wzrusza ramionami i mówi ...no tak kochanie o mnie dbasz .... pozostawiam to bez komentarza ... jestem na necie,bo dziecko ma zrobic album z polskimi noblistami , liczy sie praca własna ucznia , nie pytaj panienko co to znaczy w praktyce :)

Hitchcock by tego lepiej nie wymyślił :)

Człowiek ma to,na co się zgadza .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
8117
#alabaster72 nieaktywny
1 lutego 2012r. o 16:32
To co?Już mam całość wkleić?Myślałem że to potrwa,ale chyba fakt,starczy :D Był sobie człowiek,zwykły,niczym nie wyróżniający się.Nie zauważyli byście go nawet gdyby potrącił Was na ulicy.Człowiek ten,w swoim słomkowym kapeluszu,idąc ulicą Normalności i uśmiechając się sam do siebie,nie myślał co było,nie zastanawiał się co będzie.Szedł oglądając wystawy sklepów,ale zawsze zatrzymywał się przy jednej z nich,szczególnej,nie dla tego że interesował go jakiś przedmiot,nie,widział w odbiciu szyby Kogoś,kogoś kto po przeciwnej stronie ulicy,w ulicznym straganie sprzedawał kwiaty.Pan w kapeluszu nigdy nie miał odwagi spojrzeć na Nią wprost,co dopiero podejść pod pretekstem kupna bukietu kwiatów.Jedyne na co miał odwagę to zerkać w odbicie wystawy i marzyć.Czas mijał a on ,jak co dzień,lekko uśmiechnięty szedł przed siebie,w sobie tylko znanym kierunku.Kiedy przechodził przy ulubionej wystawie,zatrzymał się i...nie poznał jej.W nocy ktoś zbił szybę i właściciel tymczasowo wstawił w okno wystawy płytę sklejki.Szok,nie zobaczy JEJ!Wystraszył się,nie wiedział co robić,w jednej chwili cały jego świat zawalił się.Zapomniał gdzie szedł ,co miał zrobić,wiatr zwiał mu z głowy jego słomkowy kapelusz a on stał i nawet nie próbował go złapać,przerażony.-Nie zobaczę jej,nie będę miał o kim śnić,cóż ja pocznę-pomyślał.Wtedy,Ktoś niepostrzeżenie podszedł do niego z tyłu,delikatnie dotknął jego ramienia i zapytał miłym kobiecym głosem-Czy to pana kapelusz,taki ładny,słomkowy-To była Ona.Człowiek ten,nieśmiało uśmiechając się ,przytaknął,zabrał kapelusz i skinieniem głowy dziękując,odszedł w sobie tylko znanym kierunku.Odszedł lecz jego myśli paliły jak nigdy dotąd. Nie potrafił sobie wybaczyć, że nie skorzystał z tej szansy, być może jedynej i ostatniej. Kwiaciarnia już od dłuższego czasu była zamknięta ..tylko na podłodze walał się samotny płatek różny. Tak samotny jak on w tej chwili, a sny które były jego wybawieniem i chwilami szczęścia, zamieniły się w koszmary.Szedł zamyślony, nie zdając sobie sprawy, że trzyma dalej w dłoniach swój słomkowy kapelusz.W głowie ciągle słyszał dźwięczny głos dziewczyny.Był zły na siebie, że zaprzepaścił szansę Jej poznania . Gdy brał od Niej kapelusz ich palce się zetknęły.Wiedział już , że to ta wymarzona ...wyśniona. Czuł Jej dotyk całym swoim ciałem.Czuł ciepło bijące od dziewczyny i ten nieuchwytny zapach.Zawrócił..ale tam już nikogo nie było.Rozczarowany poszedł do domu.Usiadł na kanapie i marzył o Niej.O dotyku Jej delikatnych dłoni...muśnięciu ust...o rozkochanym spojrzeniu...Z tego stanu wyrwał Go dzwonek do drzwi.Jakież było Jego zdziwienie kiedy w drzwiach ujrzał ...Komornika,który przyszedł zająć jego ,i tak skromny,"majątek".Długo walczył w drzwiach z potworem w ludzkim ciele,który z szyderczym uśmiechem i nadludzką siłą,odepchnął go i wdarł się do jego samotni.-Jak do tego doszło,czemu nie pilnowałem płatności?-Pomyślał.Wszystko co cenne,nie było już jego,jedyne co mu pozostało to słomkowy kapelusz,zmiętoszony w zdenerwowanych dłoniach.Wyszedł z domu,już nie gościł na jego ustach uśmiech,nie było myśli wypełnionych nadzieją,przytłaczająca pustka w sercu która tłamsiła go,złe myśli,to wszystko doprowadziło go,nieświadomie idąc przed siebie,do mostu.Mały mostek,taki jakich wiele w miasteczkach z rzeką,ale ta rzeka dziś ciemna i wzburzona wiosennymi roztopami,wyglądała na groźną.Człowiek zatrzymał się na tym moście,patrząc na ciemną toń rzeki,uśmiechnął się,do siebie,może uśmiechnął się w twarz przeciwnością losu,to wie on sam.W uśmiechu tym było tyle smutku,goryczy,żalu,ale ktoś kto przyglądał bysie z boku,ujrzał by w jego oczach radość,nie było w nich strachu.Człowiek ten,jednym energicznym ruchem,zdjął z głowy kapelusz i cisnął go w nurt rzeki.-Czemu to pan zrobił?-usłyszał tuż obok,-To był taki ładny kapelusz.Człowiek odwrócił się i spojrzał w oczy osobie która zadała to pytanie,piękne błękitne i pełne ciepła oczy,oczy Kwiaciarki którą znał,i którą tak kochał.-Chcesz wiedzieć czemu to zrobiłem?Zrobiłem to bo wszystkie złe myśli które mnie nawiedziły dzisiejszego dnia,znalazły się w nim,teraz jestem spokojny i wiem że będzie dobrze.Kobieta zdziwiona pokiwała ze zrozumieniem głową i zapytała-Czy był by pan tak dobry i pomógł mi z tym straganem,jest dość ciężki i nie daję rady tak sama pchać go pod górkę.-Oczywiście że pani pomogę-Odpowiedział człowiek bez kapelusza słomkowego,ale z radosnym sercem.Dziś w mieście tym można ujrzeć parę która wspólnie sprzedaje kwiaty z ulicznego straganu,parę która z miłością wpatruje się sobie w oczy.Nie ma osoby która przechodząc obok nie kupiła by kwiatka,bo w każdym z tych kwiatów była cząstka tego uczucia.


Dopisane 01.02.2012r. o godz. 16:32:

Zapomniałem o najważniejszym :Autorzy powyższej historyjki-gipsik,znaczy ja,Ktoś(~)nie wiem kto,Jowitka.Dziękuje tym osobą za wkład i trud jaki zadali sobie.UKŁONY :D :D :D

Oddam mało używane skrzydła i aureolę lub zamienię na rogi, kopyta i ogon...a nie, ogon mam
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Czarna Mamba niezalogowany
1 lutego 2012r. o 16:53
Al, ten Ktoś, kto pomagał Ci pisać opowiadanie spod tyldy to GosiaM ;) Możesz jej teraz jeszcze ładniej podziękować ;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2945
Mgosia
1 lutego 2012r. o 16:57
I mnie zdemaskowała ;) :P

"Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać twoje ambicje... mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że ty możesz być wielki&a
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Czarna Mamba niezalogowany
1 lutego 2012r. o 17:07
Polecam się ;) :*:*:*
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
8117
#alabaster72 nieaktywny
1 lutego 2012r. o 17:51
Dziękuję ukrywającej się pod tyldą GosiM,autorce fragmentu opowiadania "Człowiek w słomkowym kapeluszu" :* Dla Ciebie,dla Jowitki i dla mnie piosenka
&feature=related :D


Dopisane 01.02.2012r. o godz. 17:47:

Oczywiście w całej swojej skromności muszę dodać iż nigdy,ale to przenigdy nie wymyślił bym podobnej historyjki,gdyby nie NUDA która jest ze mną obecna,w każdej chwili mojej samotności,w każdym momencie mojego istnienia,w każdej myśli i każdej rzeczy które mnie otaczają.Dziękuję że jesteś :* https://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=B48gbRsyOOc :*


Dopisane 01.02.2012r. o godz. 17:51:

&feature=related

Oddam mało używane skrzydła i aureolę lub zamienię na rogi, kopyta i ogon...a nie, ogon mam
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ Samobójczy skok niezalogowany
1 lutego 2012r. o 19:38
Śmieszny ten B.info. bo jesli np chodzi o informację dzisiejszego dnia ,,Samobójczy skok" to rano mężczyzna miał 59 lat a teraz już 51? - komentarze moderator zamknął z takiego powodu żeby nikt tego nie komentował? :|
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA KGHM zaprasza
REKLAMAMrowka zaprasza