ta praca to jest wykorzystywanie ludzi 7 dni w tygodniu a krec iesz po łokcie taka jest prawda :( a pieniądze są takie że lepiej nie mówić a młodzi jak przychodzą to krec ią na wszystkich można to zauważyć
Wiem co masz na myśli olo. Wydaje mi się, że takie odczucia mają pracownicy w każdym dużym zakładzie produkcyjnym. Ja też często myślę, że nas nikt nie broni. Pracuje tutaj i widzę przecież co się dzieje. Jednak każdy zatrudniając się w tym zakładzie świadomie podejmował decyzje, jak każdy dorosły człowiek. Wypowiadając się na tym forum chciałam jedynie zwrócić uwagę na poziom tej dyskusji. Ktoś pisząc i dając upust swojej złości, często obrażając innych, na pewno nie rozwiąże tym swoich problemów. Pozostaje więc albo zgłosić problem przełożonemu, co wiąże się z reakcją ze strony zakładu (jaka by ona nie była), lub też wyrzucać swoje żale tutaj na forum, co raczej niczego nie zmieni na lepsze.
Własnie i tu chodzi o tą reakcję zakładu, nie zawsze poruszenie problemu jawnie opłaca się pracownikowi,a tym bardziej jesli chodzi o przełożonych. Ciekawe jest to,że dlaczego na tym forum nikt nie porusza problemu przełożonych z innych zmian tylko zawsze jest to zmiana RED szwalnia więc problem nie jest po stronie pracowników tylko przełożonych na tej zmianie.