~ napisał(a):
oo, pierwsze slysze o Poznaniu, ale sie tych szkol teraz narobilo:) mam nadzieje ze jest to spowodowane duzym "popytem" na pilotow a nie checia zrobienia dobrego interesu:) a jeszcze nauka na studiach sie nie konczy bo wychodzi sie z ATPL frozen a linie chca jeszcze przeszkolenie na typ i kilkaset godzin naotu:p
Wszystkie prognozy mówią, że pracy dla pilotów będzie coraz więcej, ale proporcjonalnie najwięcej to w obsłudze naziemnej, patrząc na całe lotnictwo. Wystarczy popatrzeć ile linie(co prawda zagraniczne) zamawiają nowych samolotów. Byc może młody pilot będzie musiał emigrować w poszukiwaniu pracy. Choć przy podniesionym wieku emerytalnym to chyba posady nie bedą się szybko zwalniać nie tylko w Polsce ; ) Po studiach i tak jest lepiej, bo człowiek już skupia się bardziej na lataniu niż koszmarach w zaliczaniu np. matmy :) Z tymi przeszkoleniami to możnaby powiedzieć, że najgorsze już przeszło, samo zbieranie nalotu to sama przyjemność, ważne, żeby na paliwo było :D Co do pomocy z UE, jest przykład, że można: http://www.badzpilotem.pl/ Niestety z tego co zauważyłem, są aerokluby z pasją które chcą przyciągnąć nowych pilotów i pomóc w karierze m.in. Leszno. Ale są i takie którym wszystko jedno i jakby nie obchodziło ich jakiekolwiek działanie szerszego stopnia. Cudnie byłoby z czasem stworzyć w Krzywej aeroklub z prawdziwego zdarzenia, z dobrym zapleczem i zgraną ekipą :D