~~ napisał(a): :) A ceny kuszą bo to 13km od miasta, wiadomo, że w mieście drożyzna (aż do przesady) ale to już każdy sobie wybiera gdzie chce mieszkać.
Jak kuszące są te ceny ? Wasze Dino Eco, Srutu-tutu ,,stacja paliw przebijają ceny w naszych marketach ? Poważnie ?
Oczywiście są o połowę wyższe.
W mieszkaniu chodzicie w kufajce czy zakładacie także walonki ?
A prezesi spółdzielni i rada nadzorcza dalej po dychu na rękę ?
Aha,i kiedy wam to się znudzi ?
Polecam odwiedzić najpierw te sklepy i dopiero porównywać ceny.
Nie wiem ile bierze prezes spółdzielni bo nie jestem jej członkiem ale podejrzewam, że nie więcej niż np Bolesławianki. Poza tym to ile zarabia zarząd to sprawa mieszkańców, rady nadzorczej itd. Nie wiem dlaczego ludzie tryskają taką nienawiścią. Ogólnie spółdzielnie to komunistyczny twór ale tamtejsza nie różni się od innych