~Po znajomości napisał(a): Niestety wielu ma rację GŁÓWNIE ZNAJOMOŚCI- u nas po znajomości szefowa zatrudniła koleżankę -koleżanki- a później dokoptowała jeszcze jej siostrę. O ile pierwsza z zatrudnionych jak cię mogę - daje radę o tyle druga kiepsko sobie radzi i nie wiadomo jak się zachować bo społeczność nasza mała boi się powiedzieć złego słowa na te po znajomości zatrudnione. A zaczyna się coraz bardziej jedna z drugą obijać i odpychać od siebie robotę, coraz bardziej "panoszyć" i atmosfera zaczyna się robić kiepskawa... Przykre ale prawdziwe. Lepiej zatrudniać zgodnie z kwalifikacjami... ale to wiedzą tylko nieliczni a inni udają, że nie wiedzą... :( I co z tego, że szefowa chciała dobrze- koleżance pomóc, że jest dobrym człowiekiem, jak inni to wykorzystają...
ta szefowa to miernota a nie dobry czlowiek, stosuje praktyki korupcjogenne i patologiczne !!!! postaw sie teraz na miejscu ludzi z kierunkowym wyksztalceniem co szukaja pracy po dobrych uczeniach, a ta gnida zatrudni pierwsza lepsza nie w teemacie bo znajoma znajonej, jak tak bedziesz na to kazdy z was przyzwalac to potem tak sie dzieje w tym kraju ze same ukladziki ...... tej miernej szefowej mowimy NIE !!!!!!!