Kto prowadzi Twoją sprawę? Jaka firma? Szukam kogoś kto zajmuje sie tego typu sprawami, ponieważ też jestem szczęśliwą posiadaczką słupów na swoim terenie:)


Dopisane 21.07.2013r. o godz. 20:00:
Vicek przeczytałąm wstecz pare komentarzy i natknełam sie na namiary jakie mi podałeś. Wcześniej nie kontakowałam sie z nikim, bo miałąm ważniejsze sprawy do załatwienia i wyleciało mi to z głowy. O ile znów mi cos nie wypadnie to skontaktuje sie z tym Panem.

Zmoderowano 21.07.2013 godz.22:04 - powód: powielony post (moderator)

Ok powodzenia i napisz jak poszło powodzenia ;)

Niewiem jak to do końca jest, każdy lubi czytać ale żeby dał swoją opinię to już tragedia :>

Właścicielowi działki, przez którą przebiega linia energetyczna nie przysługuje odszkodowania za obniżenie jej wartości

Takie wnioski płyną z czwartkowej uchwały Sądu Najwyższego (sygnatura akt CZP 43/11).


Przed wejściem w życie art. 3051-3054 Kodeksu cywilnego było dopuszczalne nabycie w drodze zasiedzenia na rzecz przedsiębiorcy służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu. Tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 2013 r., sygn. akt III CZP 18/13.
Konsekwencją zasiedzenia służebności przez przedsiębiorcę przesyłowego jest oddalenie wniosku o ustanowienie służebności. W takiej sytuacji właściciel nieruchomości obciążonej nie otrzyma wynagrodzenia

Ustawa " O służebności przesyłu " już kolejny raz jest przesuwana i tak na serio nie wiadomo czy w ogóle zostanie uchwalona. Przyczyną jest duża kasa na odszkodowania, której nikt nie chce wyłożyć, chyba że Unia wymusi, i tak to się stanie ale trochę trzeba na to poczekać.

Do Vicek 74.
W jakich latach powstały u Ciebie słupy? Posiadam dwa słupy na swojej działce, które postawiono w latach 60-tych, a ja jestem właścicielem działki od 1982r. Byłem u jednego prawnika, a ten powiedział mi, że nie ma szans na odszkodowanie za bezumowne korzystanie, gdyż minęło 30 lat od postawienia słupów i jest to już zasiedzenie. Więc zakład energetyczny ma do tego prawo. Zaś inny prawnik mówi, że jego kancelaria bierze wszystkie sprawy. I jestem w kropce. Nie chcę płacić kancelarii za sprawę jeśli ma wziąć moją sprawę i stwierdzić zasiedzenie i nic nie wskóra, a ja stracę pieniądze.
A jak twoja sprawa?

Witam Olek w moim przypadku jak mieszkam już na tym placu prawie 30 lat to te słupy tu stały i o żadnym zasiedleniu nie ma mowy.
Moim zdaniem powinieneś spróbować , tylko poszukaj odpowiedniej agencji

ja utknęłam w poczekalni u prawnika , sprawa się ruszy dopiero w grudniu