racja ale w pewnym sensie tylko, bo na przyklad podadza ci super smacznie przyrzadzony bigos ,a ty tego nie trawisz, to co? zjesz bo szefowa dala i dlatego ze smaczny.gdybysmy jedli dlatego ,ze smaczne to wieksza czesc ludzi by wymarla.
Robiliśmy tam chrzciny i stypę i za każdym razem nie mieliśmy zastrzeżeń. Cena przyzwoita, jedzenie smacznie i dużo. Jak zostało to właścicielka sama zaproponowała, że zapakuje na wynos.
my również byliśmy zadowoleni. Pyszne jedzenie, dużo, a szefowa była miła. Po imprezie to co zostało ( a dużo tego było) zabraliśmy do domu. Sama ustalałam menu imprezy. (i nie było tam bigosu, bo nie lubię:-)