~ napisał(a): ~ napisał(a): ~ napisał(a): ~Jolka napisał(a): Proszę o jeszcze jedną odpowiedź co to znaczy wolny kraj i podaj przykład .
Szwajcaria.
Norwegia
Przewidzialem, iz padnie ta odpowiedz ;), ale zadaj sobie pytanie, z czego oni sa wstanie utrzymac swoj socjalizm ;). Oczywiscie maja do tego prawo, wedlug mnie to uczciwe, iz zyski z bogactw naturalnych dziela miedzy swe spoleczenstwo, ale nie kazdy kraj ma tyle szczescia. Inna sprawa jest dziedziczenie, tam praktycznie wszystko zabieraja po smierci obywatela, nawet nie moze do konca zabezpieczyc swych dzieci, to natomiast mi sie nie podoba.
Ludzie podający przyklad Norwegii i Szwecji jako "sukcesu socjalizmu" w wiekszosci przypadkow nie byli w tych krajach. Ja bylem i pracowalem i wiem ze nei jest tam tak cukierkowo jak wmawiaja polskie media.
W Szwecji tragiczna jest np opieka medyczna. Placi sie na nia ogromne podatki a na operacje mozna czekac nawet 2 lata. Efekt tego jest taki, ze ludzie placa za swoje zdrowie 2 razy - raz ze skladek a drugi prywatnie, bo wiekszosc prywatnie sie leczy, chyba ze moze sobie pozwolic na czekanie bo choroba nie jest powazna.
Sportem narodowym Szwedow nie jest hokej jak sie wielu wydaje, ale UNIKANIE PODATKOW. Szwedzi kombinuja jak moga zeby przestac placic panstwu. A panstwo potrafi w samym dochodowym zabrac nawet 60% pensji. Efekt tego jest taki, ze najwieksze Szwedzkie firmy zwiewaja do rajow podatkowych i budzet kraju z roku na rok sie kurczy. Taka uciskowa polityka finansowa zabila mnostwo wielkich szwedzkich firm np na morde padlo Volvo. Ostatnio z uwagi na pogarszajaca sie sytuacje Szwedzi zaczeli podatki obnizac, ale i tak naleza one do zdecydowanie najwyzszych w europie.
Dalej : jak Szwecja i Norwegia staly sie bogate? Otoz nie na socjalizmie ale wolnym rynku i kapitalizmie. Szwecja byla ZAWSZE krajem wolnorynkowym. W 19 wieku lewactwo doszlo do wladzy i doprowadzilo do ogromnego kryzysu w wyniku czego 50% Szwedow zwialo za granice, glownie do USA, Kanady i innych krajow skandynawskich. Po nich przyszli liberalowie i wszystko naprawili, pozniej glupi ludzie znowu wybrali lewakow ktorzy wszystko niszczyli i tak historia powtorzyla sie kilka razy.
Przelomowym moemntem w historii gospodarczej europy byla 2 wojna swiatowa. Szwedzi nie odniesli wiekszych strat, bo potajemnie kolaborowali z Niemcami udostepniajac im np linie kolejowe. Po wojnie europa byla zrujnowana a Szwecja dorabiala sie na jej odbudowie : produktem flagowym Szwecji jest drewno i swietna stal. To wlasnie sprzedawali innym panstwom i na tym sie dorobili. W miedzyczasie odkryto zloza gzu i ropy co pozwolilo im na budowe socjalizmu. Podobnie w Norwegii, ktora w latach 50 nie byla krajem bogatym a teraz jest jako ze jest bogata w surowce. Skoncza sie surowce to skonczy sie bogactwo - jak ktos znajdzie na pustyni takie zloza surowcow jakie ma szwecja i norwegia to moze tam wybudowac luksusowe miasto w ktorym nikt nie bedzie pracowal a kazdy jezdzil merolem i mieszkal w apartamencie. Tylko ze jak surowce sie skoncza to miasto padnie na pysk bo pieniadze nie rosna na drzewach, tych zreszta na pustyni nie ma ;)
Tak wiec jak ktos chce zobaczyc jak wyglada "dobrobyt w krajach skandynawskich to niech pojedzie i niech zobaczy jaki niesamowity ucisk tam panuje. Najtansza pizza w Norwegii to 20 ojro. Ludziom nic nie wolno bo wszystkim steruje panstwo. Nawet dzieci moga pozabierac za nic.
Ponadto Szwecja i Norwegia to tak naprawde hybrydy bo podatki i interwencjonizm maja wysoki, ale np wiecej zawodow jest uwolnionych niz w Polsce tj latwiej zrobic uprawnienia i otworzyc wlasna dzialalnosc w zakresie X czy Y. Problemem jest pozniej placenie podatkow, znam wiele osob ktore przez te oblozenia podatkowe zbankrutowaly.
Wiec jak chcesz sie wypowiadac o Szwecji czy Norwegii to wez tam pojedz i popracuj. Zobacz tez ile ci panstwo kradnie co miesiac i jak niewiele ci wolno. Pozniej poczytaj troche o historii gospodarczej swiata. Bo to co mowia w TV ma sie nijak do rzeczywistosci. Tez myslalem ze w Szwecji kazdy sr@ zlotem i praca jest na ulicach. W rzeczywistosci nie jest tak rozowo a jak chcesz byc wolnym czlowiekiem to nie masz tam po co jechac bo w Szwecji czlowiek jest NIEWOLNIKIEM SYSTEMU.
Jest taka książka Einara Du Rietza (przetłumaczona na kilkanaście języków) "The Rise and Decline of the Swedish Welfare State" - polecam na początek dla wszystkich "teoretyków" wychwalających różnego rodzaju socjalizmy i ich hybrydy. Autor od urodzenia żyje w Szwecji i doskonale opisuje ustrój tego kraju.