moim zdaniem przez te zasiłki dla pijaków i nierobów tylko szerzy się bieda w kraju
a jak są tak bardzo wykluczeni to można by im było kafejkę na osiedlu zorganizować i dostęp do internetu by był
i zgadzam się w 10000% z autorką tekstu

Do garów kobieto, a nie do komputera!

Oczywiście żartuję, choć podejrzewam, że tak mogłoby to brzmieć w takich "wspieranych" rodzinach. Pomysł oczywiście idiotyczny, nie ma co do tego wątpliwości. Miasto powinno przeznaczyć te pieniądze na lepszy cel. A nie szukać na siłę "na co by tu jeszcze wyciągnąć kasę z Unii żeby ludzie myśleli, że o nich dbamy?"

Zastanawiam się czy warto było o cokolwiek w życiu walczyć i do czegoś dążyć. Dziś uczciwie pracuję i zarabiam nawet przyzwoicie. Cóż jednak z tego skoro większą część moich zarobków wykradają mi ci dobroczynni socjaliści i dzielą to między sobą, a różnej maści darmozjadom.
Czy to moja wina, że mój sąsiad od 10 lat nie pracuje bo jak sam mi powiedział, "nie jest taki frajer, żeby wstawać do roboty za 1000zł". I co? dlaczego niby należy mu sie pomoc? dlaczego niby musi być leczony "za darmo"? Dlatego, że ja mam lepiej od niego i w takim razie muszą mnie okraść i dać biednemu. Mnie stać na jedno dziecko. Jego nie stać na jedno, ale ma już czwarte bo dzięki temu doi z różnych zapomóg. To po prostu chore.

Lubię pomagać ludziom i naprawdę nie raz to robiłem. Ale nie cierpię tych zas....nych polityków zabierających mi z kieszeni. A komu ja mam się wypłakać, że nie stać mnie na wczasy lub lepszy samochód, bo w tym kraju nie mogę uczciwie zaoszczędzić mimo iż nic od nikogo nie chcę poza jedynie tym, aby ci socjaliści nie zabierali mi ciężko wypracowanej forsy.

"Dzieciak nasz, jak to dzieciak, chciałby mieć wszystko... i nawet jak w ręce jego trafi w końcu jakiś smakołyk, to po chwili ma już ochotę na kolejnego słodycza"

Dobrze, że nie ma ochoty na kolejnego komputera :D. Chyba mu nie trza.

~popieram napisał(a): moim zdaniem przez te zasiłki dla pijaków i nierobów tylko szerzy się bieda w kraju
a jak są tak bardzo wykluczeni to można by im było kafejkę na osiedlu zorganizować i dostęp do internetu by był
i zgadzam się w 10000% z autorką tekstu

To o czym piszecie to jest socjalizm, jak widać w rozkwicie... Również popieram tekst!
Człowiek zarzyna się od rana do świtu żeby do czegoś dojść a menelstwo darmo od socjalistycznego prezia i ratusza dostaje, na koszt podatnika. Człowiek biedny z przyczyn "obiektywnych" do mopsu nie poleci bo ma godność a menelstwo wyciąga łapska... Wyobraźcie sobie że mops im rachunki w gazowni nawet opłaca, a jak się spóźni i wpada ekipa zabrać gazomierz to potrafią wielmożni państwo przyjść do gazowni i skakać z mordami: "Jak to?! Jeszcze nie zapłacili?! Niemożliwe!" a co środę na chwiejnych nogach pomykają do kościoła na Orzeszkowej i wychodzą objuczeni jak woły "darami", potem stoją pod sklepami i nagabują ich klientów o wymianę jedzenia na piwsko, wino lub szlugi... Taaa, dajcie im jeszcze darmowe kompy to je potem na ryneczku zakupicie za 1/4 ceny, a Internetu nie zapomnijcie podłączyć, żeby się wykluczeni nie poczuli...
Masakra !!


Dopisane 02.10.2012r. o godz. 20:33:

od "rana do wieczora" miało być...


Dopisane 02.10.2012r. o godz. 20:36:

W takim systemie oni nigdy się za robotę nie wezmą !! A nikt mi nie powie że mamy takie wieeeelkie bezrobocie. Jak ktoś chce to pracę znajdzie albo sam sobie coś zorganizuje, ale nie ta "szlachta"...

pięknie powiedziane, ale jak już te komputerki dostaną i będą wysprzedawać za 1/4 ceny to ja chętnie kupie :P nie stać mnie na nowy a na taki wykluczony z wyprzedaży to może uskrabie

Dodam tylko będąc niezalogowanym że jak już tak ratusz walczy z wykluczeniami to niech te niezaprzeczalnie biedne dzieci swoich głupich rodziców zasponsoruje w szkole "ojców" Pijarów...

Jacy wy wszyscy zarobieni. Jacy wy wszyscy pałacie niechęcią do innych, żal wam, że to nie wy dostaniecie za darmo, co?.