magnum44 napisał(a):
Blues świetny, krewetki też i łosoś na bakłażanie... mniam:)
Dobra, to na B o zapachu cynamonowym i słitaśnym sosem polane tez pychota!:P

Obżarstwo to grzech główny, którego skutkiem w ziemskim życiu jest zaćmienie umysłu, próżna wesołość i czcza gadanina :> Rozkosz obżarstwa jest niegodna rozumnej istoty i osłabia duszę przez grzech, a ciało przez długie bóle głowy i żołądka :>

~ napisał(a): Obżarstwo to grzech główny...

Zupełnie nie wiem o czym piszesz?!
Porcje były łagodnie "łechcące" kubki smakowe, co za poezja smaku!
Czczej gadaniny też nie było!
Świetna zabawa za to, owszem! :):)

P.S. Nie mierz innych swoją miarą, Tyldo! Pozdrawiam i życzę mniej obżarstwa i "głodnego" umysłu! :)

magnum44 napisał(a): Zupełnie nie wiem o czym piszesz?!

Nie wiesz bo zaćmiło umysł wskutek obżarstwa! :>

magnum44 napisał(a): Zupełnie nie wiem o czym piszesz?!

Jeżeli już to Tylduniu!! :> Bo zaduszę i nie dożyjesz następnych bluesowych zaduszek! :> :>

~ napisał(a): Nie wiesz bo zaćmiło umysł wskutek obżarstwa! :>

Obżarstwa nie było! Przykro mi, że Cię rozczarowałam:P Ochlejstwa też!:>:>
Tobie zaćmiło z zazdrości żeś nie była, Tylduniu:*

~ napisał(a): Bo zaduszę i nie dożyjesz następnych bluesowych zaduszek! :> :>

Aj tam zaraz zadusisz! Przytulisz i myślisz, że to duszenie będzie?!
Też mam trochę siły.

Dożyję! Już jutro idę na drugą część!:):*
Zapraszam, w Paryskiej pieszczoty dla ucha i... podniebienia! :):)

Witam....dopiero doszłam do siebie po imprezce w Innej Bajce! było cuuuudnie! brawka dla organizatorów!! mi jedzonko smakowało, atmosfera na 6!
piszecie, że nie wpuszczali....buuuuuu, ale my poszliśmy na godzinny spacerek i ok 21 na luzie już można było wchodzić! wiecie, taaaka impra bez biletów to nie lada gratka:)
więc wiadomo....że ludzi na ful! moim zdaniem było z 200 osób, więc nie dziwmy się, że z godzinke nie wpuszczali! no i dla mnie raj na ziemi! PIWKO LANE PO 5zeta! to rewelka! czeskie! poprostu było warto czekać godzinke.....na wejście! czekam na powtórke!
a Wy jak się bawiliście???

~ola napisał(a): Witam....dopiero doszłam do siebie po imprezce w Innej Bajce! było cuuuudnie! brawka dla organizatorów!! mi jedzonko smakowało, atmosfera na 6!
piszecie, że nie wpuszczali....buuuuuu, ale my poszliśmy na godzinny spacerek i ok 21 na luzie już można było wchodzić! wiecie, taaaka impra bez biletów to nie lada gratka:)
więc wiadomo....że ludzi na ful! moim zdaniem było z 200 osób, więc nie dziwmy się, że z godzinke nie wpuszczali! no i dla mnie raj na ziemi! PIWKO LANE PO 5zeta! to rewelka! czeskie! poprostu było warto czekać godzinke.....na wejście! czekam na powtórke!
a Wy jak się bawiliście???

Calkowita klapa ,za darmoche to kazdy sie pcha knajpe dopiero otworzyli to robia imprezki za free to dziala jak narkotyk daja za darmo a pózniej płac

hmmmm....

Dobra muzyka, dobra atmosfera - pozbawiona wysokich aspiracji zaduchu prowincjalnosci , ktorym przepelniona jest Piwnica.