Inna bajka to rzeczywiście inna bajka. Ogary stały i nie wpuszczały!!! Goryl wyrzucał gości zapraszanych przez muzyków. Skandal!!! Facet nigdy wczesniej nie słyszał bluesa i widać było,że nigdy nie miała w knajpie koncertów.Załość z właścicela i głupota się wybijała na plan pierwszy. Mam nadzieję,że nastepnym razem blues posłucham w klimacie jak z Pegaza,bo Krzystanek to do remizy strażackiej tylko.
w paryskiej nie lepiej, tow. wzajemnej adoracji dobrało repertuar pod siebie. niekoniecznie bluesowy, o ile młodzież dała rade to tzw. starszyzna powiała nudą. w innej bajce to chociaż blues pełną gębą był (pomijając zakaz wpuszczania ludzi po 20) tam grała stara gwardia i było to słychać. GRATULACJE DLA TYCH PANÓW.
Blues w Innej Bajce?
ciekawe miejsce
smakowite jedzenie
a o ekipie grającej- wtajemniczonym recenzja zbędna
:)
rozczarowanym, którzy nie weszli
ludzie, a czytaliście artykuł powyżej
"mimo wolnego wstępu liczba miejsc ograniczona"
Byłam i weszłam....w Innej Bajce było rewelacyjnie! naprawde ok godz 20.00 nie było czym odchychać, natomiast po 21 można było spokojnie wchodzić!! a imprezka trwała do 4 rano.... więc spokojnie dla każdego coś fajnego znalazło się!
Byliśmy w osiem osób i każdy wyszedł najedzony i pijany- pifffko po 5 zł!!! rewelka|!!!!!
Więc spokojnie czekam na powtórke za rok!!!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.