Thor napisał(a):skorn napisał(a):
Nieposiadanie dzieci nie jest chorobą.
Niepłodność jest chorobą.
Thor napisał(a):skorn napisał(a): Poczytaj jakiś katechizm albo coś, tam znajdziesz odpowiedź hehe. To ty tu podajesz się za praktykującego. : )
Tak więc wyszło na to, ze tylko gdybasz i nic po nadto - "jakiś katechizm albo coś". :>
Żadnych konkretów.
W katechizmie nie ma nic na temat tego, że życie zaczyna się w momencie zapłodnienia.
Podajesz slogan : "W świetle nauki krk " , a nie potrafisz wskazać przykładów ?
SkumbriaTomatowa napisał(a):
niedoslyszales albo swiadomie klamiesz. malzenstwo ma byc otwarte na przyjecie nowego zycia. sporo o tym pisal ojciec Knotz. wygugluj se a nie pisz bzdur
Thor napisał(a): Mam jeszcze jeden "cięższy" argument ale moherowi ujadacze zaraz by mnie na strzępy rozdarli. :)
skorn napisał(a):
Nie muszę podawać konkretów, bo to nie ja deklaruję swoją przynależność do krk. To ty musisz udowodnić, że księża i biskupi się mylą, a ty masz rację. Tak więc czekam na twoje nauki, rabi.
Thor napisał(a):SkumbriaTomatowa napisał(a):
niedoslyszales albo swiadomie klamiesz. malzenstwo ma byc otwarte na przyjecie nowego zycia. sporo o tym pisal ojciec Knotz. wygugluj se a nie pisz bzdur
Na kazaniu nie było księdza, którego wymieniłeś, tylko mój proboszcz.
Google to nie wszystko.
Thor napisał(a): [Skoro piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia i nie potrafisz tego umotywować, to po co zabierasz głos w tej sprawie.
Niczego nie muszę udowadniać, a tym bardziej tego czy ktoś się myli, czy też nie.
Nie jestem księdzem, żeby nauczać, co nie oznacza, że muszę zgadzać się ze wszystkim, co mówią.