~ napisał(a): Co wy się tak uczepiliście tej Boeny.Widać ona ignoruje buraków i ma rację.Boena a foty robisz zmakomite.
To nie kwestia BoEny, ani tylko tego forum.
Nastał czas panoszenia się kartofli.
Przy milczącej aprobacie większości, robiących za opiniotwórców.
Zazwyczaj, tego rodzaju sadzeniak leczy tym sposobem swe fiksacje, by całkiem nie sfiksować.
I to, można zrozumieć, wzruszając zarazem pobłażliwie ramionami.
Jednocześnie - całkowicie ignorując.
To jedyny sposób na kartofla - wykopać i ewentualnie - przepędzić
Jednak osoby wrażliwe wycofują się, chcąc uniknąć głupawych złośliwości.
I krok po kroku pozostaje tępe kartoflisko...