~KuszkoSamil napisał(a): Uwielniam Pączki szczególnie z piekarni na ul.Zgorzeleckiej! są wyśmienite sam dziś zjadłem 11 sztuk. Wyśmienici Piekarze!
I co najważniejsze nie idą w "dup*" tylko w głowe ;] pozdro

Następny! ,co wy ludzie za bzdury wypisujecie ? 11 sztuk ? przeciez to dawka śmiertelna.Jak można gwałtownie rzucić organizmowi tak potężną dawkę cukru i tłuszczu? jakie serce jest w stanie znieść tak olbrzymie obciążenie? jaka trzustka to wytrzyma? ludzie ,błagam ,nie piszcie takich nonsensów? a może wy głodujecie? nie ,niemożliwe ,gdyby tak było to po dopadnięciu takiej kopy kalorii zgon byłby natychmiastowy, nie wierzę ,że można tyle zjeść i żyć dalej ,czy ktoś wierzy?

w co nie wierzysz ? chyba sobie żartujesz :| w szoku jestes jakby zjadla co najmniej 35. 5 paczków na cały dzien to wcale nie dużo. dla mnie to też nie problem :D

Kurde :| :| :| to ja już chyba jestem po drugiej stronie :| :|
Zjadałam około 10 :| ;( Matko i córko , a wciąż czuję się jak żywa.. i to od tylu lat :| :D :D :D
Ale jaja :D ktoś ma bujną wyobraźnię :D

A co tam, zaszaleje jeszcze bardziej bo zrobiłam około 120, jak być duchem to ze smakiem :D

~ napisał(a):
Następny! ,co wy ludzie za bzdury wypisujecie ? 11 sztuk ? przeciez to dawka śmiertelna.

Nie wiem z jakiej planety pochodzisz i z jakim nadzieniem jadacie tam pączki. :)
Ja zjadłem dzisiaj kilkanaście pączków i mam się dobrze, a jeszcze kilka chętnie zjem :>

~ napisał(a):

~KuszkoSamil napisał(a): Uwielniam Pączki szczególnie z piekarni na ul.Zgorzeleckiej! są wyśmienite sam dziś zjadłem 11 sztuk. Wyśmienici Piekarze!
I co najważniejsze nie idą w "dup*" tylko w głowe ;] pozdro

Następny! ,co wy ludzie za bzdury wypisujecie ? 11 sztuk ? przeciez to dawka śmiertelna.Jak można gwałtownie rzucić organizmowi tak potężną dawkę cukru i tłuszczu? jakie serce jest w stanie znieść tak olbrzymie obciążenie? jaka trzustka to wytrzyma? ludzie ,błagam ,nie piszcie takich nonsensów? a może wy głodujecie? nie ,niemożliwe ,gdyby tak było to po dopadnięciu takiej kopy kalorii zgon byłby natychmiastowy, nie wierzę ,że można tyle zjeść i żyć dalej ,czy ktoś wierzy?

Pewnie jest młody. Nic mu nie będzie :)

Zjadłam jednego :| , chyba za mało, ale jak zapłaciłam prawie 6 zeta za pączka- stwierdziłam , że wystarczy ;)

No kurka w ciązy jestem to musialam i dziecku dac. No jak by to bylo jak by w tlusty czwartek nie zjadlo pączka ;p Ale pięc to malo widze, bo inni daja rade 10 :D

sentinel napisał(a):

~ napisał(a):
Następny! ,co wy ludzie za bzdury wypisujecie ? 11 sztuk ? przeciez to dawka śmiertelna.

Nie wiem z jakiej planety pochodzisz i z jakim nadzieniem jadacie tam pączki. :)
Ja zjadłem dzisiaj kilkanaście pączków i mam się dobrze, a jeszcze kilka chętnie zjem :>

Z ziemskiej.Zapytaj lekarza czy to jest bezpieczne.Masz pojęcie ,że uszkadzasz sobie w ten sposób trzustkę i serce? a potem zdziwienie skąd tak nagle i w tak młodym wieku rak? tłuszcz i cukier zabija, nie wiesz o tym ? ja nie jem pączków,zarówno z nadzieniem jak i bez nadzienia,żadnych,nie powiem ,próbowałam ale po zjedzeniu jednego potrzebowałam pomocy medycznej.dodam ,że był świeży i bez nadzienia ,usmażony na najzdrowszym lnianym oleju . nie jadam tego okropieństwa i już ,ale rozumiem ,że jeden ,no,dwa ktos zjada,ale żeby tyle na raz to niepodobieństwo,przecież to nie okupacja i nie ma wygłodzonych ludzi,zeby się tak żarłocznie rzucali na jedzenie,dlatego między innymi nie wierzę ,a ponadto policz kalorie z tych wszystkich pączków zjedzonych ,to człowiek nie ma szans strawić.