~:D napisał(a): Kurde :| :| :| to ja już chyba jestem po drugiej stronie :| :|
Zjadałam około 10 :| ;( Matko i córko , a wciąż czuję się jak żywa.. i to od tylu lat :| :D :D :D
Ale jaja :D ktoś ma bujną wyobraźnię :D

A co tam, zaszaleje jeszcze bardziej bo zrobiłam około 120, jak być duchem to ze smakiem :D

pewnie te twoje pączki wielkości orzecha laskowego:D
Jak się tak obżeracie i nie umieracie to znaczy ,że już macie "kolege" w środku ,co was zjada i dlatego tyle musicie dostarczać kalorii, bo normalny człowiek nie jest w stanie strawić takiej ilości tłuszczu i cukru i to nie jest wyobraznia tylko fakty.A moze tylko tak się chwalisz nie wiadomo po co? przecież to zaden zaszczyt pochłaniać tak potężne ilości jakiegokolwiek pożywienia?:P

co za oszołom nikt nie pisze ze na raz zjadł te 11 pączków tylko w ciągu całego dnia a paczki cie jeden dzień nie zabija jak byś codziennie jadła tyle pączków to wtedy byś mogla krakać

To co Tobie szkodzi dla innych jest niczym .
A warzywka jesz co nie ? Bo to przecież takie zdrowe ;)
To zobacz kiedyś u ogrodnika ogrom tego zdrowia .
Gdyby te pączki człowiek jadł codziennie , no niech będzie nawet raz w tygodniu, to wcale się nie zdziwię , że zachoruje . Ale jak raz w roku sobie pozwoli, to robienie takiego alarmu jest śmieszne . Znam ludzi , którzy żyli "książkowo" dzisiaj mają raka , a niektórych już nie ma . To od pączków ?
Moi dziadkowie umarli grubo po 80, co roku zabijali świnie i topili ponad 30l. smalcu , bywało, że brakło do następnego świniobicia . Pączki też wcinali i żyli długo.
Gdyby tak się doszukiwało pokarmów szkodliwych to nic by się nie jadło .
Na jednym z portali kłócą się o mleko, bo takie szkodliwe .
Liczenie kalorii ? Jeśli tym miałabym się martwić, to co bym robiła w obliczu poważnych problemów, chyba tylko leki uspokajające by pomogły .
Panika jest gorsza od zjedzenia 11 pączków . I co Ci ze zdrowie fizycznego, jak psychika nie wytrzyma. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić i nie musi to wywoływać "śmierci w oczach".
Co powiesz na GMO ?

~ napisał(a):

pewnie te twoje pączki wielkości orzecha laskowego:D
Jak się tak obżeracie i nie umieracie to znaczy ,że już macie "kolege" w środku ,co was zjada i dlatego tyle musicie dostarczać kalorii, bo normalny człowiek nie jest w stanie strawić takiej ilości tłuszczu i cukru i to nie jest wyobraznia tylko fakty.A moze tylko tak się chwalisz nie wiadomo po co? przecież to zaden zaszczyt pochłaniać tak potężne ilości jakiegokolwiek pożywienia?:P

Orzech to ty masz ...;)
Kolegę, nie zdziw się jak ty też go masz :D albo nawet tylko ty.
Normalny człowiek nie pisze bzdur, że od 11 pączków się umiera . Bo to jest głupie i niedorzeczne . A piszemy tu o zdrowych ludziach .
O przepraszam:| zapomniałam , że możesz siedzieć na dupie przez cały dzień , to teraz wcale się nie dziwię, organizm nie strawi święta prawda. Są pączki i pączki , jak sobie zrobisz glinę to możesz się nawet udławić przy tym obżarstwie i będzie śmierć na zawołanie :|

a to coś dla tego bałwana co nie wierzy ze można zjeść tyle pączków


W czwartek, 7 lutego, już po raz dwunasty odbyły się Mistrzostwa Ostrołęki w Jedzeniu Pączków. Ponownie zwyciężył Arkadiusz Peca – w 20 minut zjadł 18 pączków.

Na uczestników tegorocznych zmagań z pączkami czekało ponad 400 słodkich produktów. W zmaganiach udział wzięło 25 uczestników, wśród których po raz pierwszy znalazły się trzy kobiety.

Po raz drugi bezkonkurencyjny okazał się Arkadiusz Peca – zwycięzca również zeszłorocznej edycji w tym roku pochłonął 18 pączków. Niestety nie dał rady pobić swojego zeszłorocznego rekordu wynoszącego 24 pączki.

- W tym roku pączki znacznie większe, dlatego nie dałem rady zjeść więcej – powiedział nam w chwilę po zejściu ze sceny zwycięzca zmagań, Arkadiusz Peca. Za swój wyczyn otrzymał nagrodę główną – tablet.

Drugie miejsce na podium zajął Dominik Dudziak - zjadł 16 pączków. W dogrywce o trzecie miejsce pomiędzy Łukaszem Zdunkiem i Sebastianem Budziłek zwyciężył Lukasz Zdunek. Przez cały czas pączkożercom dopingowała kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców.

Panie , świeć nad ich pączkiem :( bo po ciemku nie zjedzą :D

~:( napisał(a): Panie , świeć nad ich pączkiem :( bo po ciemku nie zjedzą :D

O !! Modlitwa przed kolacją :D

A guza :> przed latarką :D