~ napisał(a): bardzo prosze o odpowiedz, mam powazne problemy zyciowe i jestem glodny. czy w boleslawcu jakas parafa daje biendym obiady?
Słyszałam, że w parafii przy Placu Zamkowym wydają rano posiłki, z tyłu budynku tam gdzie był, czy jeszcze jest sklep z artykułami metalowymi. Nie jestem pewna do której, ale chyba do godz.10.00
Caritas przy Bazylice tez daje zywność. Nie wie tylko jak to się załatwia. Może trzeba zgłosić księdzu.
Ponadto spytaj w MOPS.
Dopisane 25.03.2014r. o godz. 12:25:
~ napisał(a):
Poważnie pytasz? Masz kompa i płacisz internet i głodny jesteś?
Jest wiele możliwości napisania i nie trzeba mieć komputera, ani płacić. Nawet jak ma to go nie zje.
~ napisał(a): bardzo prosze o odpowiedz, mam powazne problemy zyciowe i jestem glodny. czy w boleslawcu jakas parafa daje biendym obiady?
Poważnie pytasz? Masz kompa i płacisz internet i głodny jesteś?
Nawet jeżeli ktoś pracuje,a nie umie sobie ugotować coś pysznego to będzie głodny.i co w tym dziwnego.[/c
Dla mnie dziwne,jak ktoś pracuje to głodny nie jest,no chyba ,ze woli umrzeć z głodu niż zjeść coś "nie pysznego",swoją drogą w darmowej jadłodajni nie ma co liczyć na "pyszności",żarty żartami,ale głodnemu trzeba pomóc.
~ napisał(a): bardzo prosze o odpowiedz, mam powazne problemy zyciowe i jestem glodny. czy w boleslawcu jakas parafa daje biendym obiady?
Słyszałam, że w parafii przy Placu Zamkowym wydają rano posiłki, z tyłu budynku tam gdzie był, czy jeszcze jest sklep z artykułami metalowymi. Nie jestem pewna do której, ale chyba do godz.10.00
Caritas przy Bazylice tez daje zywność. Nie wie tylko jak to się załatwia. Może trzeba zgłosić księdzu.
Ponadto spytaj w MOPS.Dopisane 25.03.2014r. o godz. 12:25:
~ napisał(a):
Poważnie pytasz? Masz kompa i płacisz internet i głodny jesteś?
Jest wiele możliwości napisania i nie trzeba mieć komputera, ani płacić. Nawet jak ma to go nie zje.
No co Ty? Nie zje komputera? Ale przejeść go można,chyba nie zaprzeczysz :P Znam rodzinę co starała się swego czasu o zasiłek na jedzenie bo forsy nie było ,przyjechała pani z odpowiedniej instytucji,zobaczyła w domu dwa telewizory,komputer,samochód i inne dobra,kazała to sprzedać i mieć na jedzenie,wiem,nie tak łatwo tak od ręki sprzedać to czy owo,zanim to nastąpi trzeba coś jeść,znowu ktoś z mojej rodziny czasowo potrzebował pomocy [dosłownie na żywność],nie otrzymał,bo miał skrawek ziemi,no i co ,ziemię miał jeść ?Też trudno jeść piach,zwłaszcza ,ze "pyszne" to nie jest,kazali sprzedać czy cokolwiek zrobić bo pomoc nie należy się,tak jest z tym stanem posiadania,niby coś jest ale nie najesz się tym,a jak ktoś pisze w jakiś inny sposob,nie ze swojego kompa warto o tym wspomnieć,życzliwość będzie większa i chęć pomocy.
internet mam w bibliotece pedagogicznej. w domu nie mam nawet pradu i dlatego pytam o jedzenei dla biednych. polska to bardzo dziwny kraj, ze zawsze znajdzie sie ktos uszczypliwy i szuka haczyka :
internet mam w bibliotece pedagogicznej. w domu nie mam nawet pradu i dlatego pytam o jedzenei dla biednych. polska to bardzo dziwny kraj, ze zawsze znajdzie sie ktos uszczypliwy i szuka haczyka :
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
