inetwlan napisał(a):
Na obrazkach z parady miejskiej widać przede wszystkim jak szanowni panujących na urzędach gratulują sami sobie.
Na fotkach z parady widać zwykłych bawiących się ludzi, których są tysiące na świecie usmarowanych gliną.
Więc co bardziej promuje miasto?
A może jakaś "zdechła gwiazda" za koncert której z kasy UM ubędzie miedzy 50 a 100 tys ??? - zebrane z naszych podatków- i na zakończenie uroczystości puszczenie z dymem i hukiem następnych kilkudziesięciu tysięcy złotych, żeby nacieszyć oko , wystraszyć do granic możliwości domowe zwierzęta i osoby starsze przyprawić o palpitację. Co bardziej promuje miasto?
Jaki przekaz idzie w świat z takich fotek na których prezydent gratuluje dyrektorowi i wręcza dyplomy? -to wszystko pod hasłem parada ceramiczna.
Więc proszę nie piszcie już głupot że Gliniada nie promuje miasta. Pomyślcie lepiej w jaki sposób każdy z nas może się do tego przyczynić.
Co Ty pieprzysz? :)
Z sobie tylko wiadomych powodów wyciągasz wnioski z fotek zamieszczonych na internecie,a na dodatek widzisz na nich tylko to co chcesz zobaczyć a więc urzędników z dyplomami w ręku. Sam sobie odpowiedz czy to jest wynikiem zaślepienia i związanego z tym brakiem racjonalnego myślenia, czy też niechęcią a związku z tym negowaniem, nawet pozytywnych działań miejskich urzędników:)
Żeby była pełna jaśność uważam , że Gliniada to świetny pomysł i jest wartościowym dodatkiem do BŚC ale jest tylko dodatkiem, niemniej znakomicie przyczynia się do promocji miasta, czego zdają się nie dostrzegać urzędnicy miejscy! :) Chociaż pewnie dostrzegają ale niemerytoryczne podejście nie pozwala dostrzec korzyści płynących dla miasta z tego co robią Glinoludy!:)
Pominę Twoje bajdurzenie o "zdechłych gwiazdach" i wystraszonych zwierzętach oraz osobach przyprawionych o palpitację :)
PS.Moi rodzice mieszkają w pobliżu i nic nie wspominali o złym samopoczuciu, nie mówiąc o palpitacji, z powodu fajerwerków :P Faktem jest , że rzeczywiście oczy nacieszyli:D
PS2.Byłem od początku do końca na Gliniadzie i nie widziałem tych tysięcy, o których wspominasz! :P