jegomosc napisał(a): Życie, przyjacielu, życie:) Ono nie składa się tylko z pytania "być albo nie być". Czasem słyszy się inne cytaty zaczerpnięte z literatury, "prać!" na ten przykład:)

Tak zgadzam się, "być albo nie być" to nie jest pytanie zadawane na co dzień. Jednak zadając inne pytania, warto o o zapytaniu Hamleta nie zapominać. "Prać"? jest dość wieloznaczne, kiedy coś jest wieloznaczne, bez wyrazu, tak naprawdę nie znaczy NIC. Więc warto zajmować się czymś co jednak ma wartość, szczególnie na portalu informacyjnym. I niech to będzie nawet coś w stylu "prać", byle nie w stylu "zawiść" co jest widoczne i rażące nawet dla kogoś tak obiektywnego, jak ja. Jako człowiek z poziomem, który rozumie rolę mediów powinieneś to rozumieć :)

Jeśli widzisz tu zawiść to boję się, że nieco nadwrażliwy jesteś... ale prawo takie masz oczywiście:)

jegomosc napisał(a): Jeśli widzisz tu zawiść to boję się, że nieco nadwrażliwy jesteś... ale prawo takie masz oczywiście:)

Z pewnością nie jest to coś w stylu "bolechumor". Nie ma w tym, ani odrobiny humoru. :)

dzisiaj te pytania typu ,,być albo nie być,, zadaje sobie sporo osób i zapewne wiecie w jakim sensie...
coraz więcej też osób zadaje sobie pytanie czy to już nie czasem pora na ,,prać,,
ja nie mam takiego dylematu ...już czas
najwyższy czas :>

jegomosc napisał(a): Życie, przyjacielu, życie:) Ono nie składa się tylko z pytania "być albo nie być".

Życie , życie jest nowelą,
której nigdy nie masz dosyć
Wczoraj biały, biały welon
Jutro białe, białe włosy

...

Mimo usunięcia postu wciąż proszę o rozwinięcie skrótu WTF najlepiej z przetłumaczeniem na Polski język. Uświadom nowoczesny jegomościu starsze pokolenie.

W jakim celu ?
Doskonale wiesz , że jedno ze słów tego skrótu jest wulgaryzmem. Nie dość , że sam wielokrotnie używasz podobnych , w swoich postach , to jeszcze chcesz , żeby i inni to robili.

alter napisał(a):

jegomosc napisał(a): Jeśli widzisz tu zawiść to boję się, że nieco nadwrażliwy jesteś... ale prawo takie masz oczywiście:)

Z pewnością nie jest to coś w stylu "bolechumor". Nie ma w tym, ani odrobiny humoru. :)

alterowi zaden temat nie pasuje :) po prostu tak jest ;)