#Wiolizna nieaktywny 22 października 2013r. o 11:09
Uwaga!
Na Facebook krąży pedofil. Podszywa sie pod różne osoby, a to pod niejaką Dorotę Kowalska, a to pod Anne Lisiecka. Może być każdym, był już fizjoterapeutką, położną, lekarzem od chorób dziecięcych. Za każdym razem wypytuje o dzieci, prosi o wysłanie zdjęc stópek, stópek opartych o posladki, przy piersi, o akty dziecięce. Uważajcie drogie mamy i nie publikujcie nagich zdjęc swoich dzieci, chrońcie swoje dzieci i dane osobowe. Na Facebook zaczynamy już akcję. Jesli któraś z mam ma jakąś podejrzaną rozmowe w archiwum na Facebook to proszę dać znać.
~pani O niezalogowany 22 października 2013r. o 19:01
do góry zatem niech wszyscy będą czujni...smutne jest tylko ze są takie osoby które na podstawie fb- kowej rozmowy są skłonne udostępniać zdjęcia własnych dzieci - litości!
~Motywacja niezalogowany 22 października 2013r. o 20:36
No chyba głupszego tematu, prócz wypowiedzi łysego piotra nie widziałem.
Zdradźcie sekret drogie mamusie jak ów pedofil was znajduje? hmmm? Nie wiecie a to wam powiem. Facebook stał się waszą wyrocznią, same udostępniacie zdjecia typu: ,,pierwsza kupka jacusia, pierwszy szczoszek małgosi" , co więcej publikując owe zdjęcia na swoim profilu, nie zazanczacie, że mogą je oglądać tylk owasi znajomi(w sumie też trzeba być psychicznym, żeby dla kogolwiek umieszczać w portalach społecznościowych zdjęcia swoich maluchów. Znam cię? Jak tak to gdy będę chciał zobaczyć twoją pocięchę to sam przyjdę osobiście). A zresztą komu to się mówi. Nie chcę wyjść na arcybiskupa michalika, ale jednak powiem. Same jesteście sobie winne. Dziwne, że ja nigdy nie otrzymałem propozycji wysłania komukolwiek zdjęć ze swoim dzieckiem.