Witam chciałabym podjąć prace w tym lokalu ,proszę o jakies opinie na temat szefa i warunków jakie tam panują

Niestety klimat tam jest kiepski, szefostwo chodzi i się czepia wszystkich ja byłem oskarżony o kradzież a najgorsze jest to że nie powiedzą ci tego w twarz tylko chodzą i gadają na Ciebie do pracowników, przewinęło się tam bardzo dużo ludzi. Osobiście nie polecam.

moja kolezanka opowiadala ze jak na nocce siadla to odrazu miala tel czemu siedzi i nic nie robi,ze musisz sie ciagle ruszac, a osobiscie jedzenie to bardzo bardzo drogiei w malych porcjach,zimne i nie smaczne .wiecej tam sie nie wybiore.

Po sąsiedzku daj se siana :> szkoda zdrowia i nerwów :/

Kamery to tam są w każdym pomieszczeniu a nie wspomnę o podsłuchach :/ nie możesz tam iść sobie spokojnie zjeść śniadanie bo już się patrzą krzywo... Nawet na nockach dziewczyny nie mają spokoju bo wydzwaniają. A alkohol to tan się leje litrami...

~dobry kolega napisał(a): Kamery to tam są w każdym pomieszczeniu a nie wspomnę o podsłuchach :/ nie możesz tam iść sobie spokojnie zjeść śniadanie bo już się patrzą krzywo... Nawet na nockach dziewczyny nie mają spokoju bo wydzwaniają. A alkohol to tan się leje litrami...

To chyba dobre zarobki skoro stać na alkohol "litrami"

Tak, leje się litrami, ale u szefostwa. Alkoholicy a i z wypłatą wynagrodzenia bardzo ciężko, ale na wódkę i swoje luksusy to zawsze mają. Książkę można by napisać. Stanowczo odradzam!!!!

moja koleżanka pracowała tam ,nie wypłacili jej kasy za prace ,fakt , ze tylko kilka dni , nie miała umowy bo po co mieli dac :) ,jak chciała odzyskać pieniądze to babka sie wyparła , że wogóle tam nie robiła i jej nie zapłaci "jaja jak nic" a pracownicy tak sie boją ,że jej przytakują, z tego co wiem kumpela w poniedziałek wybiera sie do PIP chyba ,że baba sie do niej odezwie i wypłaci kase do poniedziałku , ale wątpie w to ,popieram i życzę powodzenia w odzyskaniu kaski za swoją pracę , wszystkich kanciarzy powinni udupić za takie postępowanie bo to już plaga :/


Dopisane 07.02.2014r. o godz. 19:56:

moja koleżanka pracowała tam ,nie wypłacili jej kasy za prace ,fakt , ze tylko kilka dni , nie miała umowy bo po co mieli dac :) ,jak chciała odzyskać pieniądze to babka sie wyparła , że wogóle tam nie robiła i jej nie zapłaci "jaja jak nic" a pracownicy tak sie boją ,że jej przytakują, z tego co wiem kumpela w poniedziałek wybiera sie do PIP chyba ,że baba sie do niej odezwie i wypłaci kase do poniedziałku , ale wątpie w to ,popieram i życzę powodzenia w odzyskaniu kaski za swoją pracę , wszystkich kanciarzy powinni udupić za takie postępowanie bo to już plaga :/