~ napisał(a): Eh chyba ratownicy wzięli się za klawiatury....pisarze do piór, rolnicy do pługa, studenci do książek...a ratownicy ratują honor przed kompami.

nie pokój nr 16 :)

Wynik finansowy kosztem zdrowia pacjentów. Nie ma się czym chwalić. Piszę z całą odpowiedzialnością bo doświadczyłem niekompetencji lekarza z bolesławieckiej Przychodni Chirurgicznej. Na szczęście są jeszcze tacy lekarze jak doktor Chmielewski, który uchronił mnie od nieszczęścia.

Dziwię się bardzo dlaczego nikt nie kontroluje pracy lekarzy.31 maja znalazłam się w szpitalu.Najpierw SOR,miła pani w rejestracji , wysłała mnie na górę do pok.213. Tam sympatyczna pielęgniarka robiła to co do niej należało, co powinna zrobić.natomiast młoda pani dr.tęga fizycznie, ale z wiadomościami i z podejściem do chorego słabiutko. Pani jest tylko lekarzem bez specjalizacji i robi przekłamania,a co będzie póżniej szkoda słów!!! Ta właśnie pani dr.nie zbliżyła się do mnie bliżej niż na odległość 1,5m. Jakie było moje OGROMNE zdziwienie, kiedy już w domu przeczytałam, że: badaniem fizykalnym stwierdza stan ogólny dobry,osłuchowo prawidłowy szmer pęcherzykowy, tony serca czyste, brzuch mięki,zorientowana allo i auto psychicznie!!!!! Jak można wypisywać takie brednie nie dotykając pacjenta????????Co na to pan Dyr.szpitala????

pan dyrektor jeden i drugi dba o wlasny interes....szkoda gadac....juz dawno powinna nastapic zmiana na kierowniczych stolkach...8 lat , to o te 8 za duzo...na oddzialach strach lezec, opinia okropna, ludzie w wyjezdzają sie leczyc do Zgorzelca, Lubania, Jeleniej....nasza kadra z oddz wewnetrznego, wspaniali lekarze odeszli...naszych wspanialych lekarzy z oddz wewnetrznego sie pozbyli...a teraz miszkancy, oczywiscie Ci bardziej rezolutni, wlasnie tam wyjezdzaja sie leczyc...

Nina, kilka tygodni temu, przezylam podobna przygode z pania dr. Godz. 1 w nocy, z bardzo silnym bolem, udaje sie na gore. Dzwonie, otwiera mi wk.... pielegniarka. Bo jakze smialam ja budzic, przeciez powinna spac. Ze swej " sypialni "wynurzyla sie owa pani dr. W nastroju takim samym. Jej niby badanie trwalo moze z 10 sekund, poczym stwierdza, ze brzuch miekki, zleca zastrzyk i wypad. Z bolem wracam do domu. O godz. 7 rano, jade na SOR do Zgorzelca.

Droga pani dr. strach co bedzie z pania za kilka lat skoro juz ma pani takie podejscie do pacjenta. Pracuje pani w zwyklym szpitalu powiatowym. Jest pani zwyklym lekarzem, bez tylulu chocby dr. Troche pokory i empatii do pacjenta.

Ale mam tez dobra opienie o pani dr z rosyjskim akcentem. Mila, dokladna, wyslucha pacjenta, zbada. Po podaniu zastrzykow nie wysyla do domu, prosi o poczekanie czy zaczely dzialac. Lekarz z powolania.

SOR to jakaś makabra a pielęgniarki bardzo niemiłe

Witam kilka lat temu mój syn miał duże bóle żołądka położyli go na obserwacji na dziecięcym w Bolesławcu,zrobili gastroskopie i nic ,lekarz sugerował psychologa bo żołądek ok za rok to samo i nic ,przy następnych bólach w domu, żona z synem pojechała do szpitala do wrocka do dziecięcego ,po trzech dniach obserwacji pomimo że w bolcu miał robioną dwa razy gastroskopię zdecydowano się na trzecie badanie i okazało się że syn ma rozległe owrzodzenie żołądka natychmiast dano mu tabletki i od dwóch lat syna żołądek nie boli DLATEGO NIE JEDZDZIE DO SZPITALA W BOLCU _SZKODA CZASU I NERWÓW JEST LEGNICA ZGORZELEC LUBAŃ......

Jaka płaca ,taka praca.Dlaczego za marne 10 tyś.gruba ma się wysilać? I do tego jeszcze w nocy? W nocy to się śpi a nie choruje!
A nasi POwiatowi włodarze to się sami nie wybrali.