falco napisał(a): żebyś mnie rozpoznała będę miał goździka w butonierce...
Myślałam, że w...betoniarce :D
Dopisane 16.03.2015r. o godz. 06:26:
~ napisał(a): to swego rodzaju pójscie na latwizne, nołlajstwo pełną gębą, żeby nie ruszyć tyłka tylko próbować przez kabelki kogoś poznać, litości, co za chore czasy
Mam bardzo wielu znajomych, ale okazało się, że tych, których poznałam przez Internet, nie miałabym możliwości poznania w kontakcie bezpośrednim. Oczywiście, teraz znamy się sporo czasu, nie "przez kabelki" ale zupełnie realnie:)