emem napisał(a):

alter napisał(a): Dla mnie Gliniada powinna być organizowana przez chętnych na zasadzie wolontariatu, a nie sponsorowania z pieniędzy podatnika.

Wiem, wiem alter. Powinna wg Ciebie byc w formie wolontariatu. Bedziesz pierwszy, ktory pojdzie i bedzie ogladal i podziwial Gliniade. Ktory bedzie dumny z tego, ze to w Twoim miescie cos takiego. Ale nawet nie pomyslisz jaki to koszt organizacyjny. Samo sie zorganizowalo wiec to nie Twoj problem ;)

Oni By chcieli zebys ty ich na swoim grzbiecie wozil.To sa ludzie tej prostackiej MAFIIIIII.miejsko-gminnej!!!To jest DNO.

JEZELI ODNIESIESZ SUKCES A IICH NIE WLACZYSZ TO CIE NAPEWNO OPLUJA!!!I MIejscy I POwiatowi.

~MARIA B. napisał(a): JEZELI ODNIESIESZ SUKCES A IICH NIE WLACZYSZ TO CIE NAPEWNO OPLUJA!!!I MIejscy I POwiatowi.

To jest efekt tego, ze jakis czas temu pozwolilismy, zeby polityka mieszala sie w kulture.

~majętny Stef napisał(a): No właśnie, gliniada zawsze była free lub za bardzo niskie nakłady więc dlaczego gdy już się przejadła ma się za nią płacić grubą kasę?

Żarty sobie stroisz? Myślisz, że "zawsze była da darmo"? Gliniada to wbrew pozorom wcale nie jest tania impreza, tyle że jej koszty rozkładały się na wielu barkach… a w tym samym czasie miasto kupowało atrakcja z zewnątrz za duże pieniądze.

To nie jest tak, że Nowak powiedział "zrobimy to co w zeszłym roku, ale teraz dla odmiany nam zapłacicie". On powiedział "dajcie nam tyle kasy co innym, a zrobimy coś wielkiego".

wilczek napisał(a): Podobno jesteś patriotą wiec może warto by było zrobić coś innego po za wykrzykiwaniem wyzwisk na marszach. Co myślisz?

Nie jestem patriotą. Poza tym myślę, że nie chce mi się gadać z donosicielami.

Donosicielami? Kogo masz na mysli? Raczej nie mnie bo nie masz o mnie zielonego pojęcia. Chyba ze jest to kolejne słowo ktore pojmujesz na swoj własny nie zrozumiały dla większości osób

Popieram władze miasta. Na taką chałę jak gliniada szkoda nawet jednej złotówki. :P

A ślubu Glinoludom nie może udzielac ktoś kto jest "z tej samej gliny" ?
Bo mnie osobiście razi to,że ktoś kto jest anty (niewłasnej ,a bardzo popularnej inicjatywie) Gliniadzie musi sie przy niej lansować swą obecnością.
Ja jak czegos nie lubię to tam nie ide i już ;)