Ale amatorzy robią to po amatorsku tj dla siebie. Taki nowy pospolity ekshibicjonizm

Albo niech zbierają w kapelusz - to jest uczciwsze.

ej to jak nie płacić na takie rzeczy z pieniędzy miasta czyli z naszych podatków to może też niech pieniądze z podatków nie idą na kościół? a niech płacą Ci co chodzą do kościoła. wydaje mi się że tak samo uczciwe jak wasze pomysły.

jegomosc napisał(a):
Żarty sobie stroisz? Myślisz, że "zawsze była da darmo"? Gliniada to wbrew pozorom wcale nie jest tania impreza, tyle że jej koszty rozkładały się na wielu barkach…

To może wreszcie ktoś wytłumaczy skąd się biorą te koszty w wysokości 40 000? Bo ta sumka to jakaś z kosmosu się wydaje :)

A przecież są chyba ważniejsze wydatki w mieście? No i oszczędności dla PAnaM ;)

Młody jesteś Wilczku i nie dostrzegasz niuansów.
Miasto to taki twór "niby" demokratyczny bo niby mieszkańcy wybierają swego przedstawiciela, który niby tylko nadzoruje też demokratyczne struktury.
Miasto nie płaci Kościołowi, tylko pomaga w renowacji budynków, przynajmniej tak powinno być.
A Kościół to zupełnie inna organizacja, nie licz na to, że maluścy coś zmienią bo zmieniać nie powinni od 2 tysiącleci.

wilczek napisał(a): Pewnie dobry pomysł. Ale ja mam lepszy. Moze niech ci co przyjdą zobaczyc gliniade niech zapłacą i tak samo ci co przyjdą na święto ceramiki itd. Jak leci film w kinie czy przedstawienie w teatrze to ludzie płaca zeby pooglądać to moze tak samo w tym przypadku?

Na święcie ceramiki zapłacą sprzedawcy za swoje stragany i kupujący. Za imprezy i pensje organizujących już zapłacili z podatków.

10 tyś. na szalety a reszta na wczasy na Karaibach.

alter napisał(a): To może wreszcie ktoś wytłumaczy skąd się biorą te koszty w wysokości 40 000? Bo ta sumka to jakaś z kosmosu się wydaje :)

Alter, Ty tego naprawde nie rozumiesz, czy tylko udajesz?

Organizatorzy Gliniady przedstawili PROPOZYCJE.
Powiedzieli miastu: na teatr uliczny czy koncert artysty dajecie 40 tysiecy. Jezeli dacie nam to zrobimy: to, to, to i to - bedzie Gliniada wypas. Kilkanascie roznych mniejszych i wiekszych atrakcji.
Miasto nie bylo zainteresowane propozycja, wiec organizatorzy zdecydowali, ze zrobia wersje minimum, bez super wypasow, na tyle na ile ich stac i tyle. Wiec teraz poobserwuj jak bedzie wygladala Gliniada za zero i ile osob przyciagnie i wyobraz sobie jak moglaby wygladac wersja wypas, gdyby dostali dofinansowanie.