PeEs napisał(a): Witam. Dzisiaj w jednym z boleslawieckich supermarketów kupiłam żywe karpie na promocji. W domu zostały rozprawione i włożone do zamrażalnika. W misce, w której znajdowały się "odpadki" z ryb znalazłam dwa pasożyty: cieniutkie, o ciemnej barwie, długości 2-3 cm, reagują na swiatlo.
Chciałabym tym postem ostrzec przyszłych kupujących, oraz dowiedzieć się, co dalej zrobić z rybami. Niestety nie posiadam rachunku , żeby zgłosić reklamacje...
Sprawdż lepiej czy to takie? http://www.strefabiznesu.pomorska.pl/artykul/makro-bydgoszcz-w-swiatecznych-karpiach-byly-zywe-robaki-niebezpieczne-pasozyty-75540.html