Oczywiście to info dla wybierających się w przyszłym roku, chyba że jeszcze raz się wybierasz

Podrywac laski :-) :-) :-) :-)

Zapier. na Termy

Nie jechać nad morze, tylko w Bieszczady. Wystarczy posłuchać ciszy... Tam ona jest. Nie trzeba nic robić. Tylko słuchać....

A nad którym morzem? Bo jak karaibskim to ja już wiem co robić :) Byliśmy ostatnio na Kubie: http://dreamtours.pl/wakacje/kuba - cały dzień leżenie na plaży z drineczkiem, cuba libre donoszone przez kelnerów do leżaka - żyć nie umierać :)

Wyszukaj w google hasło "poczet bałtyckich długodystansowców" lub "pieszo wzdłuż Bałtyku". Znajdziesz dobrze opracowaną trasę przejścia pieszego wzdłuż morskiego wybrzeża.

Nad morzem można poszukać meduz w wodzie i sprawdzać czy odpalają się od draski.
Jak się nie odpalają to majty można jeszcze nosić.

Trójmiasto ? Proszzz bardzzzz:
- Promem na Hel i z powrotem (a jeszcze lepiej wrócić rowerem)
- Muzeum Emigracji Gdynia (dawny dworzec morski), Muzeum Przemian
- wieża widokowa na górze Donas
- Oksywie, Babie Doły
- spacer Skwer - Orłowo - Sopot
- park, katedra i muzeum techniki w Oliwie
- Nowy Port, twierdza Wisłoujście
- wycieczka na wyspę Sobieszewską
- rejs Gdynia - Karlskrona - Gdynia
... i mogę tak jeszcze długo pisać.... polecam jeszcze dobre jedzenie w ukraińskiej restauracji na Świętojańskiej lub w Słonecznym barze mlecznym na Władysława IV.

A jeszcze bardziej polecam zabrać ze sobą rower :D