~B napisał(a): Co za policja nam się trafiła ? Z kulturą jazdy, to nie mają oni nic wspólnego jak widać na zdjęciach. Z kulturą osobistą też nie najlepiej. Dzisiaj jechał sobie powoli radiowóz, policjant wyjrzał przez okno z samochodu i zapytał: "jaka to ulica !?" Ani dzień dobry, ani dziękuję, ani do widzenia nie usłyszeliśmy od policjanta. Czy w policji uczą topografii miasta ? granic administracyjnych miasta ? czytania nazw ulic policjantów ? Nie tak dawno policjant bolesławiecki tak był dobrze zorientowany, że jeden z zakładów bolesławieckich na wieś wyprowadził. O służbie ludziom i kulturze zachowania nie wspomnę, bo jak jest każdy albo zdążył się dowiedzieć, albo ta wątpliwa przyjemność przed nim...
~Paf napisał(a):~lol napisał(a): wina policji nawet jak mają włączone sygnały świetlne i dzwiękowe to i tak muszą ustąpić pierszeństwa przejazdu
Art. 9 kodeksu drogowego nakazuje: „Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się”.
Zastosowana autokorekta
~addicted napisał(a): Kolizja drogowa – potoczne określenie wypadku drogowego, w wyniku którego osoby w nim uczestniczące nie ponoszą śmierci ani nie doznają urazów, a szkodzie ulega jedynie mienie (np. samochód).O wypadku drogowym mówimy wtedy gdy choć jeden z poszkodowanych wymaga hospitalizacji trwającej 7 dni. . .
Wypadek drogowy – zdarzenie w ruchu drogowym, gdzie jeden lub więcej uczestników ruchu drogowego bierze udział w zdarzeniu, w wyniku którego uczestnik ruchu drogowego odniósł obrażenia lub doszło do jego śmierci[1].
Panie redaktor, to jak jest kolizja czy wypadek z udziałem policji?