odezwij się na maila to odpowiem ;)

Chyba wielu tu samotnych...

Poderzewam,że....nie przyjdzie nikt ha ha ha.Też jestem samotna...chociaż mam znajomych....niestety nie mam z kim pójść na spacer,pojechać gdzieś,zobaczyć coś ciekawego,potańczyć..tym bardziej,że nie jestem bolesławianką(nie mam tu rodziny,koleżanek i kolegów ze szkoły,pracy).Ludzie są w tak twardych skorupach,uciekają w swoją samotność głębiej,głębiej,głębiej.....A może by tak załozyć KLUB SAMOTNIKÓW ...pozdrawiam samotnych,zwłaszcza tych 55+ ;) ;) ;)

ale jakoś nikt nie chce zdradzić swojego sposobu na walczenie z ta samotnością ;(

Ya napisał(a): ale jakoś nikt nie chce zdradzić swojego sposobu na walczenie z ta samotnością ;(

A czy jest na to jakiś sposób??

Ludzie są samotni nie tylko w kwiecie wieku, młodych też to dotyka, zwłaszcza jeśli zostali skrzywdzeni przez osoby które kochały ... Mówią, że czas leczy rany, ale chyba nie jest to prawdą. On tylko przyzwyczaja nas do bólu, wspomnienia zostają, wiele się myśli, analizuje, czasami żałuje że coś się źle zrobiło, albo nie zdecydowało na inne rozwiązanie, ale na przeszłość już nie mamy wpływu. Musimy się ogarnąć i czerpać z życia to co jeszcze ma dla nas, znaleźć sens życia, choć to nie jest łatwe...

Nie umiem powiedzieć, jak to było u mnie. Po prostu pewnego dnia wyszłam z samotności i już, tak po prostu. Pewnie wiązało się to głównie z moją sytuacją zdrowotną. Spotkałam ludzi, którzy mieli podobne problemy chorobowe do moich i tak się jakoś zaczęło. Potem zakochałam się i grzechem byłoby, gdybym teraz powiedziała, że jestem samotna. Czasem zdarzają mi się takie chwile, gdy odrobinkę może tęsknię za większą grupą znajomych, ale zaraz odganiam od siebie takie myśli. Cieszę się z tego, co mam, bo dawniej nie miałam nawet tego. Pozdrawiam Cię serdecznie i powiem tak po cichutku, że metoda pod tytułem "wyjście do ludzi" nie jest wcale bezsensowna.


Dopisane 28.05.2015r. o godz. 22:12:

W sumie to powiedziałam, jak to było u mnie, a piszę, że nie umiem powiedzieć :| . Oj słoneczko więcej myślenia :) .

Słoneczko ale w jaki sposób mam wyjść do ludzi??? bywam w lokalach, spotykam się ze znajomymi, wychodzę na miasto- ale jestem sama :(