~ napisał(a): Pewnie, że można dojść spacerkiem. W upał, z dwójką małych dzieci, kocem, piciem i jakimś jedzeniem dla nich, wiaderkiem z łopatką do piasku, emulsją do opalania z UV, ubrankiem na zmianę, podwójnymi kapelusikami, pieluszkami, chusteczkami i innymi rzeczami, o których ci, co nie mają dzieci nawet nie słyszeli. Można dojść nawet z Jeleniej Góry. Spacerkiem, w 30 minut. A co tam!
Nie wiem czy słyszałaś o takim wynalazku jakim jest wózek dla dzieci korzystających jeszcze z pieluch. Pod wózkiem jest takie coś co niektórzy nazywają półką, na którą można różne rzeczy położyć. Przy wózku jest zazwyczaj torba, o czym ci, którzy nie mają rozumu nawet nie słyszeli.