~ napisał(a): ~ napisał(a): Od razu widać, że temat wrzucony jak zwykle pod publiczkę. Pod ograniczoną publikę bez wiedzy i wyobraźni.
PanM wyszedł spod skrzydełek Palikota i wciąż próbuje tańczyć ten sam chocholi taniec. I tylko kombinuje komu by tu zabrać. Kościołowi? Urzędnikom? Komu jeszcze Panie M? A tu nie chodzi o to by komuś zabierać tylko by w końcu wziąć się do konkretnej roboty. By stworzyć w końcu ludziom takie warunki by im się chciało chcieć.
Może nowa władza coś zmieni. Ostatnio jak byli u władzy, choć trwało to krótko to nagle się okazało że w naszym kraju da się budować mieszkania i drogi. Że da się zamykać przestępców. Że branie w łapę się nie opłaca...
Widać ekonomistów mamy dostatek.
Lanie z próżnego zdaje się być w modzie.
Nigdzie nie wskazywałem zabierania nikomu .Wskazałem na zasadność dobrego gospodarowania wspólnym dobrem.Rozrzutność i nieuzasadnione rozdawnictwo gospodarnością nazwać nie można.Sam Pan/i twierdzi że tęskni za dobrymi rządami .Na czym zatem miały by one polegać ? Na budowie socjalistycznej Polski ?
Mieszkania budują firmy prywatne .Jest ich sporo .Wiele pustych.
Gdyby władzw chciały ułatwić dostęp do nich szarym ludziom to oddawały by pod budowy tanie działki , uzbrajały by je i obniżyły podatki .
Tymczasem państwo bierze podatki nawet za sprzęt dla niepełnosprawnych.Kwota wolna roczna jest taka jaka powinna być miesięcznie .Dlaczego wciąż na wszystko brakuje ? Bo władza za dużo wydaje na cele drugo i trzeciorzędne .W tym kler.
Kto Pana/i zdaniem ma się wziąć do tej " konkretnej roboty "
? Ludzie na śmieciówkach czy na minimalnej krajowej ?