~ napisał(a):

~borys napisał(a): tata w sb więc synka tez ciagnie do polityki...
ot kaprys synka bogatego tatusia... kur...y się znudziły to lece w polityke...

Nie to co ty "golas" bez zaplecza rodzinnego. Tatuś nieznany, ptaszek - na kur_wy za mały.

ale na takie cwele jak ty wystarczający ćwoku...

Tak wprost z benzyniarni do wielkiej polityki??? Szczęść mu Boże ale może by tak spróbował gościu swoich sił i możliwości w samorządzie ( RM lub Rada Powiatu), zdobył tam umiejętności i doświadczenie a dopiero potem skok do najwyższej władzy ustawodawczej??? Próbować jednak każdy może. Co z tego wyjdzie wybory pokażą. Jeszcze raz szczęść Boże!!!

~Szymon Cołokidzi napisał(a): Obecnie, od ponad 2-lat jestem prezesem zarządu spółki „Ekonaft” Bolesławie
Szymon Cołokidzi

Czy aby na pewno minęły 2 lata?? :)
W KRS-ie od 12.11.2013 na podstawie aktu notarialnego z 15.10.2013 roku. :)

~Grzegorz Zieliński - członek zarządu napisał(a):

~lower napisał(a): A czy dostając sie ewentualnie do Sejmu nie staniecie sie politykami? Co jakis czas pojawialy sie w parlamencie twory ktore przed wyborami mowily tak samo i co? I nic

Szanowny Panie,
rozumiem Pana zawód i dotychczasowe doświadczenia z partiami, które tak na prawdę niczym się nie różnią. Dlaczego tamte "twory" niczym nie różniły się od starych partii (?) No właśnie dlatego, że to byli ci sami ludzie a polityce zmieniają barwy jakby to były kluby piłkarskie! U nas zasada jest prosta: zero spadów i uciekinierów politycznych ponieważ ci ludzię już się nie zmienią są zawodowymi politykami czyli kłamcami. My zbieramy osoby zupełnie nowe i kompetentne z doświadczeniem zawodowym a nie politycznym z wykształceniem i co najmniej jednym językiem obcym - Polakom należy się lepsza jakość tak abyśmy nie musieli wstydzić się za Panów, którzy są tam od 25 lat i niczym się od siebie nie różnią to są koledzy z epoki okrągłego stołu a ich wspólnym mianownikiem jest obiecać wygrać a później robić swoje zabierając nam na żywca nawet takie drobne (bo dla nich to są drobne) z kilometrówek i przelotów_to jest ich wspólny mianownik.
Pozdrawiam serdecznie

Ci Panowie 25 lat temu w podobnym stylu co Pan pisali ja w to uwierzyłem . Przekonywałem kolegów robotników i rolników - głosujcie na ludzi Komitetu Obywatelskiego . Niedawno jeden z kolegów powiedział - Lutek za komuny nam ledwo starczyło od wypłaty do wypłaty obecnie jeden mój syn wyjechał za granicę a drugiemu w kraju pensja nawet na 15 dni nie wystarczy dobrze że za komuny zapracowałem na przyzwoitą emeryturę i jak mogę pomagam . Moje pytanie - co Petru i wy jego ludzie zrobicie aby pensja milionom robotników na śmieciówkach wystarczyła na godziwe przeżycie całego miesiąca . Wybierzcie nas a będzie lepiej już było .

"...za komuny nam ledwo starczyło od wypłaty do wypłaty..."
"... dobrze że za komuny zapracowałem na przyzwoitą emeryturę..."

Jednym słowem "komuno wróć".
Pensje były słabe ale emerytury takie że trzy osoby można teraz utrzymać.
Dobre.

~ napisał(a): "...za komuny nam ledwo starczyło od wypłaty do wypłaty..."
"... dobrze że za komuny zapracowałem na przyzwoitą emeryturę..."

Jednym słowem "komuno wróć".
Pensje były słabe ale emerytury takie że trzy osoby można teraz utrzymać.
Dobre.

Tak było,a Tobie nie mieści się to w głowie,bo jesteś za mlody.Przeciętna krajowa zarobków,brana pod uwagę przy wyliczaniu emerytur byla niska.Wielu ,choć za pensję nie poszaleli,to miało po stokilkadziesiąt procent tej średniej i dało to znośną emeryturę.Dziś średnią,bardzo wysoką,tworzą kominy płacowe elit,choć zwykły pracownik zarabia grosze.Jakie będą mieć emerytury dzisiejsi przeciętniacy,lepiej nie myśleć.A do meritum:to wcale nie byla komuna.Taką "komunę" ma dziś Skandynawia,W.Brytania czy Niemcy.I taka jest prawda.

~Szymon Cołokidzi napisał(a): Szanowni Państwo
Dziękuję za zainteresowanie.
... zamiatanie podjazdu, utrzymywanie czystości toalet. W dalszej kolejności jako kierownik stacji. Obecnie, od ponad 2-lat jestem prezesem zarządu spółki „Ekonaft” Bolesławiec zatrudniającej 65 osób. ...
Z poważaniem
Szymon Cołokidzi

No proszę , kapitalizm pełną gębą , od zera do milionera , od pucybuta do prezesa i to w trzy lata :D
Przypomniał mi się stary dowcip o tym jak Rockefeler został miliarderem : za skradzione pół dolara kupił puszkę coca-coli , którą sprzedał na Dworcu Centralnym za dolara. Drugiego dnia kupił dwie i sprzedał za dwa dolary. Trzeciego kupił cztery i sprzedał za cztery dolary. Czwartego dnia dostał spadek po cioci.

Szanowny Panie Szymonie :)

Jakiś czas temu , PanM dzielnie walczył o organizację lokalnych struktur Twojego Ruchy pana Palikota. Ale kiedy wyszło szydło z worka , to mądry PanM wysłał panu Palikotowi taką wiadomość :
" Miałeś chamie złoty róg ". Obawiam się , że za jakiś czas Pan również będzie mógł z czystym sumieniem wysłać taką wiadomość panu Petru. Albowiem :



To , że Społeczeństwo jest wqurwione , nie ulega wątpliwości. To , że wypaliła się banda czworga , to też fakt. Dylemat polega na tym , że System podsuwa kolejnych " działaczy " uwikłanych w System , a jedynym ich celem jest odpowiednie ukierunkowanie społecznego stresu , tak aby Systemowi nie działa się krzywda.
Jak mawia pan Michalkiewicz " wiele trzeba zmian i wysiłków , aby wszystko zostało po staremu "

Życzę powodzenia , aczkolwiek nie wróżę.
I miłego dnia :)

~WZG napisał(a): Nikt nie zadał sobie trudu by przeczytac program, lub co mówią ludzie tworzacy to ugrupowanie i wtedy krytykować na podstawie konkretnych propozycji lub samemu cos zaproponować. Łatwiej hejtowac przed koputerem. Przez takie dziadostwo w tym kraju nigdy nie bedzie lepiej. Po najmniejszej linii oporu i krzyczec, że nam sie należy

Świetny pomysł głosujmy na kogoś nie na podstawie jego wielu lat postawy i osiągnięć, ale na podstawie, listy życzeń/ściem, którymi każdy może sobie dowolnie rzucać tuż przed wyborami... Choć może jestem lekko złośliwy to jednak, nie wierzę w cudowne olśnienia kogoś kto miał aż nadto czasu aby zrobić coś dobrego... Ale dziś każdego kto się z nami nie zgadza można nazwać hejterem. Ps. A ostatnie zdanie to tak w jakiejś konkretnej kwestii, czy taki hejcik for everyone na odchodne... :> i żeby było jasne nie wypowiadam się na temat tego konkretnego kandydata bo go po prostu nie znam.