22 grudnia 2013r. godz. 22:43, odsłon: 4320, Bolec.InfoW rankingu dziurawych ulic znów prowadzi Staszica!
W listopadowym rankingu na najbardziej dziurawą ulicę w Bolesławcu ponownie wygrała ul. Staszica. Slalom pomiędzy uszkodzonymi fragmentami nawierzchni tej ulicy nie zawsze kończy się dla kierowców pomyślnie i bezszkodowo.
(fot. Bolec.Info)
W przypadku najechania na dziurę w drodze pokrzywione koło wydaje się najmniejszym wymiarem kary. Gdzie i w jakim trybie możemy dochodzić swoich roszczeń wynikających z uszkodzenia pojazdu?
Ścieżki postępowania kierowców w takich przypadkach w zasadzie są trzy. Niestety, kierowcy zazwyczaj wybierają tę najmniej korzystną dla nich – naprawiają uszkodzenia auta we własnym zakresie, jako pewien mechanizm „normalnej” eksploatacji auta (pokutujący w naszej kulturze od wielu lat), w który wkalkulowana jest zła jakość polskich dróg. Pamiętajmy jednak, że są też inne możliwości likwidacji szkody!
Ścieżka numer dwa…
Jedną z takich możliwości, która powinna być realizowana przez kierowców w pierwszej kolejności, jest dochodzenie roszczeń od właściciela drogi. Tym właścicielem może być Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, gmina, ale także spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa. Od każdego z nich możemy domagać się likwidacji zaistniałej szkody (zazwyczaj każdy z tych podmiotów jest także ubezpieczony od tego typu zdarzeń). Informację o tym, kto jest właścicielem drogi, uzyskamy w urzędzie gminy.
Bezpośrednio po stwierdzeniu szkody nie powinniśmy odjeżdżać z miejsca zdarzenia i wzywać policji, która sporządzi odpowiednią notatkę. Do tego niezbędna jest dobra dokumentacja fotograficzna uszkodzeń pojazdu oraz dziury. Poza tym, jeśli mamy świadka zdarzenia, warto spisać jego oświadczenie. Dalsze instrukcje postępowania otrzymamy już u właściciela drogi – jeśli jest ubezpieczony, wskaże nam ubezpieczyciela, który zajmie się likwidacją szkody.
W tym trybie postępowania możemy jednak spotkać się z odmową wypłaty odszkodowania – zwłaszcza jeśli zostanie nam udowodnione, że podczas zdarzenia łamaliśmy przepisy. Wówczas pozostaje droga sądowa.
Ścieżka numer trzy…
Trzecią ścieżką jest likwidacja szkody w ramach posiadanego ubezpieczenia autocasco (AC).
W ogólnych warunkach ubezpieczenia z łatwością sprawdzimy już nawet przy zakupie polisy, czy zakres ochrony naszego ubezpieczenia AC obejmuje tego typu zdarzenia. Korzystając z
porównywarki ubezpieczeń rankomat.pl będziemy mieli możliwość zestawienie zakresów nawet kilkunastu ofert ubezpieczenia, co pozwoli na uniknięcie zaskoczenia przy ewentualnej szkodzie.
Co jest warte podkreślenia w tym przypadku? Jeśli ubezpieczyciel odzyska pieniądze od zarządcy drogi, na której doszło do zdarzenia, nie potrąci nam także zniżki za bezszkodową jazdę. Jednakże, podobnie jak w poprzedniej ścieżce postępowania, odmówi nam wypłaty odszkodowania lub zmniejszy jego wysokość, jeśli zostanie nam udowodnione, że wpływ na uszkodzenie auta miało łamanie przez nas przepisów (np. nadmierna prędkość, wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym).