3 marca 2014r. godz. 14:26, odsłon: 2084, Bolec.Info/BOK-MCCFerie zimowe w BOK-MCC
W zajęciach pracowni BOK-MCC wzięło udział ponad 300 osób. Filmy familijne i spektakl obejrzało ponad 3 000 widzów.
Ferie w BOK-MCC (fot. BOK-MCC)
Dzieci i młodzież chętnie skorzystały z przygotowanej przez ośrodek bogatej
oferty bezpłatnych zajęć oraz specjalnie na ferie wyświetlanych bajek, a
także propozycji teatralnej.
Podczas ferii bolesławianie próbowali w BOK-MCC swoich sił w różnych
dziedzinach sztuki. Tańczyli w dwóch dużych pracowniach tanecznych (ZPiT
Bolesławiec i Zespół Tańca Hip-Hop Canon). W pracowni breakdance uczyli się
podstaw rytmiki oraz akrobatyki. Najmłodsi wraz z rodzicami brali udział w
zajęciach aerobiku.
W pracowniach plastycznych dzieci malowały, rzeźbiły i tworzyły małe prace z
masy solnej. W czasie ferii pełną parą działał też nowy Orzeł, czyli Centrum
integracji Kulturalnej. Swoje talenty odkrywali w nim młodzi filmowcy,
aktorzy, fotograficy i miłośnicy śpiewu.
Podczas ferii sale taneczne wypełniła ponad setka młodych tancerzy, którzy
wzięli udział w warsztatach hip-hop prowadzonych przez Katarzynę
Tomczyk-Jakubowską oraz breakdance pod okiem Pawła Klimka.
Na cieszących się ogromną popularnością zajęciach z hip-hopu uczestnicy
poznawali podstawowe kroki i proste choreografie tego pełnego ekspresji
tańca. Pracowali też nad właściwą sylwetką i koordynacją ruchów.
Zajęcia u Pawła Klimka rozpoczęły się od wprowadzenia podstaw rytmiki oraz
akrobatyki z elementami breakdance: toprock (dynamiczne kroki taneczne
połączone z gestykulacją) oraz footwork (ruchy wykonywane z pozycji
przysiadu podpartego). Następnie młodzi tancerze przygotowywali krótkie
choreografie.
Na zajęciach z tańca orientalnego, prowadzonych przez Alicję Kowal, zapisane
osoby uczyły się i relaksowały jednocześnie. Nie ma lepszej metody niż
taniec brzucha na relaks i ukojenie skołatanych nerwów. Zmysłowe ruchy,
jakie wykonuje się w tym tańcu, pozwalają wyzbyć się kompleksów i polubić
swoje ciało. Dzięki zdobywanej w trakcie ćwiczeń pewności ruchów wzrasta też
pewność siebie.
Miłośnicy sztuk plastycznych mieli okazję tworzyć pod okiem Edyty Orlińskiej
na warsztatach ceramiczno-rzeźbiarskich. Podczas zajęć wykonywali ceramiczne
płaskorzeźby, w których wiodącą role odgrywał motyw tęczy jako łuku.
Najpierw powstały projekty kafli w technice plastycznej płaskiej (malowane
na papierze), następnie przenoszono je na materiał ceramiczny. Płaskie kafle
zostały uprzestrzennione reliefem wypukłym i wklęsłym, wzbogaconym odbiciem
różnych struktur oraz ażurem.
Na warsztatach collage'u prowadzonych przez Magdalenę Konieczną dzieci i
młodzież wykonały collage różnych materiałów, łącząc techniki malarskie i
rysunkowe z tkaniną, gazetami i kolorowym papierem. Prace inspirowane były
twórczością kubistów.
Stanisława Wojda-Pytlińska dla kilkudziesięciu dzieci przeprowadziła
warsztaty plastyczne "Świat Dinozaurów". Dzieci malowały i wyrabiały z masy
solnej figurki dinozaurów. Powstawały prace realistyczne i bardzo
fantazyjne. Pod okiem fachowca powstało wiele dobrych dzieł z popularnego
świata wymarłych wielkich gadów.
Teatralnie, filmowo i fotograficznie w CIK Orzeł.
W Centrum Integracji Kulturalnej Orzeł ferie rozpoczęły się w walentynkowy
piątek podczas akcji Atak Serca. Sala kinowa została zaadaptowana na
potrzeby działań teatralnych i fotograficznych. Podczas wydarzenia
fotografowano uczestników na scenie i przed kamerą. Kilka tradycyjnych
pieśni zaprezentowała grupa śpiewacza, zarejestrowano również aktorskie
zmagania z poezją miłosną Jana Brzechwy.
Podczas otwartych warsztatów wokalnych Wok-kutura prowadzonych przez Agatę
Pińczuk-Burdzy uczestnicy ćwiczyli dykcję i artykulację, uczyli się piosenek
z widowiska filmowo-musicalowego Akademii Pana Kleksa: "Witajcie w naszej
bajce", "Księżyc raz odwiedził staw", "Jak rozmawiać trzeba z psem". W
ramach zajęć zorganizowano również castingi na role męskie do musicalu "Król
Lew".
W pracowni teatralnej pracowano nad krótkim spektaklem złożonym z
humorystycznych, kabaretowych i absurdalnych tekstów o teatrze, miłości i
życiu. Były to głównie humoreski Jana Brzechwy ze zbioru "Brzechwa dla
dorosłych". - Przedział wiekowy uczestników był imponujący - mówił o
zajęciach instruktor Mariusz Laudański. - Uczestnicy mieli od 13 do 60 lat.
Integracja międzypokoleniowa przebiegała wyśmienicie. Wyzwanie było duże, bo
były tylko dwa tygodnie na pamięciowe przyswojenie rozdanych ról. Mam
nadzieję, że nie wyszedł z tego dramat - żartował instruktor.
W Pracowni Edukacji Filmowej, której opiekunem jest Michał Szwed, pracowano
nad nowym filmem. Młodzież pisała scenariusz. Zdjęcia do filmu rozpoczną się
w drugiej połowie marca.
Młodzi widzowie chętnie korzystali z oferty filmów animowanych. Podczas
ferii wyświetlano specjalnie dla nich "LegoRprzygodę", "Turbo", "Skubanych",
"Królową Śniegu" i "Ryśka lwie serce". Z tej oferty skorzystało ponad 2,5
tysiąca osób.
Ponad czterystu widzów obejrzało najpopularniejszą, symfoniczną bajkę
Sergiusza Prokofiewa "Piotruś i wilk". Znakomite połączenie muzyki z wątkiem
opowieści o Piotrusiu, który musi przeciwstawić się groźnemu wilkowi, miał
dodatkowy wymiar edukacyjny. Muzyka Prokofiewa, skomponowana do baśni,
dodatkowo zapoznała widzów z różnymi instrumentami.
Spektakl w Forum został zrealizowany przy użyciu niezwykle popularnej w
Czechach techniki lalkarskiej "czarny teatr", w której odpowiednie
oświetlenie kryje przed oczami widzów ubranych na czarno animatorów lalek.
Dzięki barwnie zaprojektowanym lalkom był to spektakl tajemniczy i kolorowy.