4 lipca 2014r. godz. 09:19, odsłon: 9431, Bolec.Info
TVN24: Maszyna-samoróbka, pilot bez licencji
TVN24 na swojej stronie internetowej podała garść szczegółów dotyczących wypadku helikoptera na polu pod Bolesławcem.
Rozbity helikopter (fot. Kazimierz Marczewski)
O sprawie pisaliśmy jako pierwsi w tekście Wypadek helikoptera znanego przedsiębiorcy. Temat pojawił się w ogólnopolskich mediach i teraz wraca. Jak podaje TVN24: "Według wstępnych ustaleń prokuratury, pilot, którego śmigłowiec runął w maju na pole pod Bolesławcem, nie miał licencji na latanie maszyną. Sprawą zajmuje się także komisja badania wypadków lotniczych. Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter TVN24, maszyna składała się z elementów innych helikopterów i była skonstruowana przez jednego ze znanych ekspertom handlarzy."
- Postępowanie nadal trwa. Na ten moment udało się ustalić, że pilot nie miał licencji do pilotowania tego konkretnego rodzaju śmigłowca, który nawet nie był zarejestrowany w Polsce. Posiadał tylko numery brytyjskie. Również planowany przelot taką maszyną nie był zgłoszony do urzędu lotnictwa cywilnego - powiedział telewizji TVN24 Sebastian Woźniak, prokurator prowadzący postępowanie.
Sprawą zajmuje się również Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Prokuratura nie wyklucza postawienia pilotowi zarzutów. Za pilotowanie helikoptera bez stosownej licencji grozi kara od roku do dziesięciu lat więzienia. Przypomnijmy, że rozbita maszyna jest własnością znanego przedsiębiorcy z Warty Bolesławieckiej.
TVN24: Maszyna-samoróbka, pilot bez licencji.
~Ramaj niezalogowany 4 lipca 2014r. o 9:32
Ciekawe ile w tym prawdy,ze facet latał wczesniej tym gratem nad ludźmi na jakimś festynie
Teraz bójcie się ci, którzy kupiliście od kogoś samochody i uczycie się prowadzić na swojej ziemi. Nie wiadomo czym się jeździ i jeszcze karę dołożą, że bez prawa jazdy.
Latawca też na swoim podwórku nie puszczajcie.
na wiatrolot nie trzeba licencji,a maszyne dostaje się w częściach i samodzielnie składa na świecie to nic dziwnego w republice bananowej oczy mają jak 5zł.w angli samochód mozna sobie samemu złożyć.czy wy ludziska to naprawdę taka ciemnota ??
~anonimowy napisał(a): na wiatrolot nie trzeba licencji,a maszyne dostaje się w częściach i samodzielnie składa na świecie to nic dziwnego w republice bananowej oczy mają jak 5zł.w angli samochód mozna sobie samemu złożyć.czy wy ludziska to naprawdę taka ciemnota ??
Ty to nawet klocka nie umiałbyś postawić - chłop na burakach się zna a do "składanie" maszyn latających się zabrał.
Jakby był taki halo to by mu się ten "składak" nie "złożył".
W Polsce bananowej - nie tylko w angolskiej republice - też można sobie samemu samochód złożyć oświecony buraku.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
O sprawie pisaliśmy jako pierwsi w tekście Wypadek helikoptera znanego przedsiębiorcy. Temat pojawił się w ogólnopolskich mediach i teraz wraca. Jak podaje TVN24: "Według wstępnych ustaleń prokuratury, pilot, którego śmigłowiec runął w maju na pole pod Bolesławcem, nie miał licencji na latanie maszyną. Sprawą zajmuje się także komisja badania wypadków lotniczych. Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter TVN24, maszyna składała się z elementów innych helikopterów i była skonstruowana przez jednego ze znanych ekspertom handlarzy."
