Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Metrohouse zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Tylko na Bolcu
20 sierpnia 2015r. godz. 16:27, odsłon: 6246, Krzysztof Krzemiński/Bolec.Info

Czas świętowania w cieniu konfliktów

Impreza, która ma łączyć bolesławian i promować nasz najbardziej znany regionalny produkt... przestaje to robić.
Książeczka wydana przez Ceremikę Wiza
Książeczka wydana przez Ceremikę Wiza (fot. Bolec.Info)
Nie zrozumcie mnie źle, ja też nie lubię, kiedy ktoś innym psuje zabawę. Poza pisaniem dla Bolec.Info zajmuję się przecież rozrywką i nic tak mnie nie denerwuje jak malkontenctwo i szukanie dziury w całym. Ale poniekąd to właśnie winno być domeną niezależnych mediów w mieście, w którym opozycja, o ile istnieje, to nie ma na to ochoty. Od lat chwalimy za rzeczy dobre i ganimy za te gorsze. Dlatego na łamach portalu Bolec.Info znajdziecie całe mnóstwo zapowiedzi wydarzeń związanych ze Świętem Ceramiki. Znajdziecie tam też i relację z tej imprezy. Ale pisane bez lukru i nie z pozycji klęczącej. I nie za pieniądze.

Nie znajdziecie za to relacji z Gliniady, bo tej w tym roku nie będzie. Bo organizatorzy Gliniady i organizatorzy BŚC nie mogli dojść do porozumienia. Bo się pokłócili. Niby o pieniądze, ale tak naprawdę również o wiele innych rzeczy. Imprezy nie będzie, będą za to kolejne odsłony konfliktu. A na horyzoncie już majaczą nowe zwady.

W opublikowanej przez Ceramikę Artystyczną Wiza książeczce właściciel firmy, a jednocześnie Starszy Bractwa Ceramicznego - Stanisław Wiza – mocno krytykuje organizatorów BŚC.

- „Miasto” (a właściwie zarządzający Bolesławcem miejscy urzędnicy) zawłaszczyli sobie imprezę, której ani nie wymyślili, ani nie byli przychylni inicjatywie jej utworzenia – pisze. - Zaczęło dochodzić do konfliktów. Przede wszystkim na tle finansowym i koncepcyjnym.

Władze zaczęły traktować rodzimych ceramików „po macoszemu”. Do teraz nikt i niemal nigdzie, nie wspomina, że to lokalni ceramicy są pomysłodawcami imprezy i jaki był cel jej powstania.Władze całkowicie postawiły na komercję, ideę usuwając na dalszy plan. Przestano z nami – ceramikami – konsultować cokolwiek. Prezydent Piotr Roman stwierdził, że skoro bolesławieccy ceramicy płacą, jak wszyscy inni, to i jak wszyscy inni wystawcy, nie mają nic do gadania w kwestiach organizacji imprezy.


Co jest więc głównym zarzutem kierowanym w stronę organizatorów? Ano niezmiennie fakt, że robiąc dla nas, za nasze, nie bardzo chcą dzielić się wpływem na kształt imprezy, a co za tym idzie również... splendorem. Szkoda. Szkoda, że nad mogących dać wiele imprezie „z serca” ludzi przedkłada się tych, którzy robią to za pieniądze. Przez to BŚC przestaje czymkolwiek różnić się od tysiąca innych tego typu imprez organizowanych w całym kraju. Nie ma się co dziwić – wystarczy spojrzeć na materiały reklamujące wydarzenie. Urzędnicy wydali spore pieniądze na reklamę m.in. w Newsweeku. Czym chcieli zachęcić mieszkańców innych części kraju do przyjazdu do Bolesławca? Koncertami zespołów, które tego lata wystąpią też w wielu innych miastach. Podczas niedawnej konferencji prasowej Piotr Roman stwierdził, że to właśnie o koncerty pytają firmy, które składają swoje oferty na obsługę „cateringową” imprezy. To naturalne, że zespół Piersi (który swoją drogą, w wyniku konfliktu z Pawłem Kukizem ma problemy z używaniem tej nazwy) przyciągnie fanów piwa i kiełbasek z całego powiatu, a może nawet i nieco szerszej okolicy... ale chyba jednak nie o to chodziło pomysłodawcom tej imprezy.

Dlatego zachęcamy was, jak co roku, do tego, żeby poszukać w ofercie Bolesławieckiego Święta Ceramiki oryginalnych i charakterystycznych dla tej imprezy elementów. Odwiedźcie targi ceramiki, rzućcie okiem na budowany przez Mateusza Grobelnego plenerowy piec, weźcie udział w warsztatach, wpadnijcie do Muzeum Ceramiki. I liczcie, tak jak my, że za rok będą i Glinoludy, i zadowoleni ceramicy, i wiele więcej.

Czas świętowania w cieniu konfliktów

~Zygumnt niezalogowany
21 sierpnia 2015r. o 10:16
~Andrzej napisał(a): Jest OK ale nasz miłościwie panujący chyba zapomiał dołożyć flagi papieskie bo Solidarnościowe są, w imie jakiej racji się tam znalazły4E4D


Proste, z Solidarnością prezydent musi dobrze żyć. Inaczej miałby strajki w co drugiej swojej placówce. A tak prezydent z szefami Solidarności zawsze się dogadają. Patrz konflikt w BOK. Tak więc jeśli ktoś w miejskich firmach chce zakładać związki niech wie jakie związki zakładać. W Domu Spokojnej Starości są związki nad którymi ratusz nie ma kontroli i co raz odkrywane są niewygodne fakty.
Tak więc wszystko to polityka mój drogi.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA Media Expert zaprasza
REKLAMA Media Expert zaprasza