W dniu 24 czerwca 2016 roku około godziny 8:45 dyżurny Straży Miejskiej w Bolesławcu otrzymał telefoniczne zgłoszenie od mieszkanki Bolesławca, że przy ul. Wybickiego w pojeździe marki Ford został pozostawiony pies. W związku z tym na miejsce natychmiast skierowani zostali bolesławieccy strażnicy miejscy, którzy potwierdzili zgłoszenie.
W samochodzie pod tylnym siedzeniem leżał pies a dwie przednie szyby pojazdu były uchylone zaledwie na około 2 cm. Samochód był zaparkowany w pełnym słońcu a temperatura dziś od samego rana jest bardzo wysoka. Niezwłocznie ustalono właściciela pojazdu. Jak się okazało 30-letnia kobieta przyjechała z dzieckiem na zakończenie roku szkolnego i na ten czas pozostawiła czworonoga w samochodzie. Kobieta wyjaśniała, że nie miała z kim zostawić psa, dlatego też wzięła go ze sobą i pozostawiła w samochodzie. Sprawa została przekazana do dalszego prowadzenia przez Komendę Powiatową Policji w Bolesławcu.
Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że aż do 50-60 st. Celsjusza może dochodzić temperatura w rozgrzanym samochodzie. Trudno więc wyobrazić sobie, co mogą czuć zwierzęta, które zostały przez bezmyślnych właścicieli zostawione w upale w aucie.
Apelujemy, aby reagować na cierpienie zwierzaków. Pozostawienie psa w wysokiej temperaturze w aucie to znęcanie się nad zwierzęciem, za które zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt grozi nawet do 2 lat więzienia.
Pamiętajmy też o tym, że jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie psa w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć wszelkich środków umożliwiających wydostanie go z pojazdu – włącznie z wybiciem szyby.
~----$---- napisał(a):Refleks szachisty,temat był o pewnej pani i o kobietach jest takie powiedzenie.Ale i niektórych facetów ich walor jest jak igła w kompasie,czyli pokazuje odpowiedni kierunek...samo życie.~ napisał(a): Nie bez powodu mężczyżni ukuli powiedzenie,że kobieta czym innym myśli,
Coś ci się nieźle pomyrdało :] to było o facetach, że myślą wackiem :]
~k napisał(a): Dokładnie: karać tych wszystkich pseudo miłośników zwierząt! I to surowo! Pełno wszędzie a w naszym smutnym mieście i okolicach to już mnóstwo ludzi, którzy uważają się za miłośników zwierząt. Paradują potem po mieście ze swoimi pupilami, wszem i wobec trąbią jak to kochają zwierzęta( a ludzi zazwyczaj nie), a inni to siacy, owacy... A potem taka delikwentka zamyka psa w aucie- bo przeszkadza, zostawia w domu samego na cały dzień- bo przeszkadza, a gdy już się znudzi- to wyrzuca gdzie popadnie i dalej szumnie nazywa się "MIŁOSNIKIEM ZWIERZĄT".
Zapominają oni tylko o tym, że to żywa istota, którą trzeba zajmować się jak członkiem rodziny: regularnie odwiedzać weterynarza, wyprowadzać na spacery, spędzać z nim czas...smutne i dlatego niecierpie ludzi, którzy nazywają się miłośnikami zwierząt!
~ napisał(a): Jeśli szyby uchyliła to miała dobre zamiary psu nic nie było, ale to jest śmieszny kraj gdzie za zabicie człowieka dają 4-5 lat a za psa 3 lata .
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).