Burmistrzu zlituj się nad nami!

Chcą przetrwać zimę, a potem zgadzają się na wyburzenie komórek przy swojej posesji.

Komórki przy ul. Rynek 8-10 Nowogrodziec (fot. Krystian Kawa)

Mieszkańcy Nowogrodźca zamieszkali przy ulicy Rynek 8 - 10 zwrócili nas z prośbą, aby drogą medialną zwrócić się do burmistrza Nowogrodźca z prośbą o przesunięcie o kilka miesięcy terminu wyburzenia komórek, które użytkują od wielu lat. Twierdzą, że mają zgromadzony opał na zimę i nie mają gdzie go przechować. Burzenie komórek gospodarczych ma być wykonane w ramach przeprowadzanej przez gminę rewitalizacji rynku w Nowogrodźcu. Sprawą zainteresowało się też Stowarzyszenie VE-TO.

- Panie burmistrzu prosimy Pana o zmianę terminu wyburzenia tych komórek - mówi mieszkający tutaj  od czterdziestu lat Adam Rachtan. - Nie mamy gdzie przechować opału. Może w tym czasie udałoby się podłączyć gaz. Panie burmistrzu zlituj się nad nami - dodaje.

- Wypowiedziano odpowiednio wcześniej umowy mieszkańcom, tym którzy mieli je zawarte na wynajem tych komórek, niektórzy korzystali z nich bez umów od wielu lat - mówi Jacek Ruchała, prezes gminnej spółki Hydro - Tech. - Uprzedzaliśmy również mieszkańców obwieszczeniami. Pojawiały się one co najmniej miesiąc przed terminem konieczności opróżnienia komórek - dodaje. 

- Umowy  na wynajem komórek zostały wypowiedziane do końca kwietnia br - mówi przedstawiciel wykonawcy rewitalizacji.  - My musimy szybko rozpocząć prace i wykonać w terminie zawartym w umowie - dodaje.

- Nie ma możliwości przesunięcia terminu - mówi dla Bolec.Info burmistrz Nowogrodźca, Robert Relich. - Dwa tygodnie temu podpisano umowę z wykonawcą. Umowy na użytkowanie komórek zostały odpowiednio wcześnie wypowiedziane, w niektórych przypadkach okazało się tak, że lokatorzy pomimo rozwiązania umów i opróżnienia komórek, " wprowadzili się" do nich ponownie - dodaje.

Burmistrz podkreśla, że mieszkańcy wspólnot i ich zarządcy uczestniczyli w warsztatach w ramach programu rewitalizacji i zebraniach, że konsultowano z nimi  tą sprawę i mieli czas się przygotować do obecnej sytuacji.

- Mieszkańcy mieli świadomość tego jak to wszystko będzie przebiegało a wyburzanie już się rozpoczyna - mówi burmistrz. - Mieszkańcy byli u mnie i rozmawiałem z nimi, być może troszkę opóźnimy prace o kilka dni, aby ci, którzy jeszcze tego nie zrobili, mogli zabrać swoje rzeczy. Jesteśmy w kontakcie z mieszkańcami i na pewno rozwiążemy ten problem.