Debaty prezydenckiej nie będzie

Piotr Roman nie będzie debatować z konkurentami przed I turą wyborów. Wiesław Ogrodnik nie znalazł czasu.

Piotr Roman (fot. Bernard Łętowski)

Chcieliśmy zorganizować publiczną debatę kandydatów na prezydenta Bolesławca. Plan był taki, aby spotkali się oni ze sobą w Starym teatrze lub Centrum Integracji Kulturalnej "Orzeł" i mieli okazję zaprezentować swoje poglądy mieszkańcom i czytelnikom Bolec.Info. Planowaliśmy pytania od Bolecnautów, redakcji i publiczności a także możliwość zadawania sobie pytań przez kandydatów.

Wyszliśmy z założenia, że zorganizujemy debatę tylko w sytuacji, w której przynajmniej trzech z czterech kandydatów weźmie w niej udział. Mimo zmian terminów i starań o dostosowanie się do kalendarzy kandydatów ze sztabu Piotra Romana otrzymaliśmy informację, że nie weźmie udziału w debacie przed pierwszą turą wyborów i mamy go nie brać pod uwagę. Wiesław Ogrodnik zaś nie znalazł czasu w proponowanych przez nas terminach, w których mieliśmy możliwość wynajęcia sali CIK lub Teatru.

Największą gotowość i chęć do debaty wykazywali Maciej Małkowski i Cezariusz Rudyk. Zgodnie z wcześniejszymi założeniami doszliśmy jednak do wniosku, że organizacja debaty dla jedynie połowy kandydatów nie ma większego sensu.