Leśnik w glorii zwycięstwa

Bardzo dobre spotkanie, piękna bramka i zasłużona wygrana.

Mecz Leśnik Osiecznica : Sparta Rudna (fot. Kazimierz Marczewski)

Mecz o mistrzostwo IV Ligi pomiędzy Leśnikiem Osiecznica i Sparta  Rudna zasłużenie wygrali gospodarze 4:2(2:0).  Piłkarze Leśnika dobrze tym razem i bardzo skoncentrowani rozpoczęli spotkanie od razu uzyskując lekką przewagę. Grali bardzo uważnie i szybko w ataku. Goście ograniczyli się do kontrataków i obronie. Mogli nawet prowadzić w tym meczu, a przeszkodzie stanął bramkarz gospodarzy, który popisał się znakomitą interwencją, przenosząc celny strzał napastnika gości nad poprzeczką. Przewaga gospodarzy rosła w miarę upływu czasu.

Na bramkę czekaliśmy do 35 minuty meczu. Po  strzale z  blisko 30 metrów Kałużyńskiego , piłka wpadła w samo okienko bramki. Ta bramka to jedna z najpiękniejszych jaką widziałem w rozgrywkach IV lidze. To bramka zaliczana do bramki stadionów świata. Gospodarze w 40 minucie prowadzili 2:0 po bramce Ziółkowskiego. Taki był wynik do przerwy.

Po przerwie już w 52 minucie gospodarze prowadzili 3:0 kolejna bramkę strzelił skuteczny dzisiaj Daniel Ziółkowski. W 60 minucie gospodarze mogli prowadzić 4:0 ale nie wykorzystali sytuacji sam na sam z bramkarzem gości.

Leśnicy pewnie zwycięstwa spuści z tonu i zrobiło się bardzo gorąco pod ich bramką. Najpierw od utraty bramki uratowała ich poprzeczka. W 67 minuty goście po składnej akcji strzeli gola i było 3:1, a potem sunęli na bramkę Leśnika akcją za akcją. I 74 minucie zdobyli kontaktową  i zrobiło się 3:2. Gospodarze zaczęli grać nieco lepiej a goście nie popuszczali i stwarzali niebezpieczne sytuacje.

W 82 minucie gospodarze przeprowadzili akcję środkiem boiska, Daniel Ziółkowski wyszedł sam na sam z bramkarzem, sędzia liniowy sygnalizował spalonego, ale arbiter główny puścił akcję. Bramkarz gości nie interweniował i dlatego napastnik gospodarzy bez problemu strzelił gola. Goście protestowali, sędzia główny po konsultacji z sędzią bocznym uznał bramkę. Wynik spotkania  był już 4:2

To pierwszy .hat-trick zawodnika Leśnika w IV lidze!

Potem "obdarował" protestujących gości kilkoma kartkami.

Do podstawowego czasu sędzia doliczył siedem minut. Wynik nie uległ już zmianie i Leśnik Osiecznica odniósł kolejne zasłużone zwycięstwo. Piłkarze razem z kibicami cieszyli się z odniesionego sukcesu.

W drużynie gospodarzy należy wyróżnić zdobywców bramek, bramkarza i zawodnika grającego z numerem 9. Trzeba powiedzieć, że  cała drużyna spisała się znakomicie, niezwykle ambitnie z pełnym zaangażowaniem. Kibice to docenili.

Gratulujemy zawodnikom i kibicom kolejnego zwycięstwa