W czasie pandemii bardzo wzrosło zapotrzebowanie na zwierzęta domowe. W 2020 roku trzymano około miliona kotów i 600 000 psów więcej, niż w roku poprzednim. Króliki, świnki morskie, papużki i tym podobne zwierzęta, coraz częściej trafiały do niemieckich gospodarstw domowych. Aktualnie jest czas wakacji, w końcu znów wolno podróżować, a wielu nowych, w momencie urlopu irytujących współlokatorów, kończy uwiązanych przy stacjach benzynowych, autostradzie lub w kartonach przed drzwiami schroniska dla zwierząt.
W docelowym kraju urlopowym trwa kontynuacja beztroskiego obchodzenia się z istotami żywymi. Niewielu urlopowiczów może się oprzeć małym, słodkim zwierzątkom, takim jak lwy, małpki czy kukang, oferowanym do pamiątkowych zdjęć z wakacji. Często w połączeniu ze wzruszającą historią, iż zwierzę straciło matkę i teraz jest troskliwie wychowywane przez człowieka. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak wiele cierpienia kryje się za taką wakacyjną migawką.
Szczególnie w turystycznych regionach Azji, takich jak Tajlandia, na ulicach, w klubach czy barach na plaży wielokrotnie można natknąć się na dzikie zwierzęta w niewoli, z którymi można zrobić sobie zdjęcie. Szczególną popularnością cieszą się młode gibony, które odpowiadają idealnemu wzorcowi dziecka, rozwijają się powoli i mają „słodki” wyraz twarzy. Dzięki temu długo służą do zarabiania pieniędzy. Bardzo niewielu turystów, którzy robią sobie zdjęcie z młodym zwierzęciem, zdaje sobie sprawę, iż zachowaniem tym promują kłusownictwo gibonów, a tym samym bezpośrednio przyczyniają się do zdziesiątkowania ich populacji. Szacuje się, że na każde skutecznie schwytane młode gibbona, życie traci od 10 do 15 innych gibbonów.
Ponadto młode zwierzęta są zazwyczaj trzymane w złych warunkach, nieodpowiednio karmione i faszerowane narkotykami, aby były potulne.
Można mieć tylko nadzieję, że umysły turystów nie wyłączają się nawet na widok uroczych zwierzątek, i że mogą odrzucić myśl o cierpieniu zwierząt, które kryje się za ofertą „cyknięcia fotki” ze słodkim zwierzaczkiem na urlopie. Tylko wtedy, gdy nie będzie można zarobić na cierpieniu zwierząt, zmniejszy się kłusownictwo zagrożonych gatunków.
Dodatkowa video impresja na temat:
Więcej tekstów Zoo Goerlitz Zgorzelec przeczytacie na stronie Bobrzanie.pl POD TYM LINKIEM.
~~Blond Dalia napisał(a): to z kim?
~~Cynamonowy Enkiant napisał(a): Róbota zdjęcia w Banditenland'dzkim zoo w gerlic jako dzicy Polacy. I płaćcie za to bandytom w Banditenlandzie.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).