Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Tylko na Bolcu
28 lutego 2022r. godz. 14:30, odsłon: 5172, Dariusz Gołębiewski

Tłumy uchodźców na Dworcu Głównym we Wrocławiu

Od kilku dni do Wrocławia przybywają tysiące uciekinierów z terenów Ukrainy.
Punkt pomocy uchodźcom na Dworcu Głównym we Wrocławiu
Punkt pomocy uchodźcom na Dworcu Głównym we Wrocławiu (fot. Dariusz Gołębiewski)

W ubiegly weekend dworzec Wrocław Główny zamienił się w wielki punkt pomocowy, przeznaczony dla wszystkich potrzebujących pomocy Ukraińców. Wsparcie mogą tam otrzymać zarówno ci, którzy uciekli właśnie z Ukrainy, jak i ci, którzy jadą tam na front bądź po swoje rodziny. Na dworzec regularnie przyjeżdżają pociągi z Przemyśla, Lwowa i Hrubieszowa, które dowożą kolejnych potrzebujących. Każdy z nich tuż po wyjściu z pociągu może tam otrzymać wszelką niezbędną pomoc.

Specjalnie dla nich utworzono punkt zbiórki żywności i ubrań, kawiarenkę oraz wojewódzki punkt informacyjny. Na dworcu powstał także specjalny punkt medyczny, a jeśli ktoś potrzebuje chwili modlitwy, otwarta pozostaje również kaplica. Wszędzie są obecni liczni, gotowi w każdej chwili do pomocy wolontariusze. Niektórzy z nich mają flagi Ukrainy oraz napisy w języku ukraińskim, w których oferują bezpłatną pomoc, nocleg i transport. 

Jedna z pracujących na dworcu wolontariuszek zgodziła się na chwilę rozmowy: Pomagamy wszystkim potrzebującym Ukraińcom. Wielu przyjeżdża tutaj z Ukrainy i szuka u nas schronienia, ale są też tacy, którzy jadą na front i chcą walczyć za swoją ojczyznę. Na Facebooku działa grupa "Pomoc dla Ukrainy - PKP Wrocław Główny", do której wciąż zgłaszają się kolejni wolontariusze i kolejne osoby, które chcą pomagać na tyle, na ile tylko mogą. Ludzie, którym pomagamy, mają różne potrzeby - jedni szukają noclegu, inni transportu i zakwaterowania, a jeszcze inni potrzebują jedzenia i wody. 

Na wrocławskim dworcu pojawiają się także ci Ukraińcy, którzy już od pewnego czasu mieszkają na Dolnym Śląsku i poszukują tutaj swoich bliskich, uciekających do nich z Ukrainy. Jeden z nich, który na szczęście odnalazł już swoją rodzinę, również zgodził się na krótką wypowiedź. Rozmawialiśmy w poczekalni dworcowej, w której nie tylko przebywali także inni uchodźcy, ale też gromadzono kolejne dary, zwłaszcza te przeznaczone dla dzieci:

Pochodzimy z Mikołajowa na Ukrainie, ale ja od pewnego czasu studiuję na Politechnice Wrocławskiej. O tym, że na Dworcu Głównym są przyjmowani uchodźcy, dowiedziałem się właśnie na uczelni. Nasz dziekanat bardzo nas wspiera, możemy liczyć także na naszych wykładowców. Moja rodzina uciekała z Mikołajowa wśród wielkich korków, ponieważ bardzo wielu ludzi uciekało wtedy ze strachu przed wojną. Wtedy walki jeszcze się tam nie toczyły, ale z tego co wiemy, teraz prawdopodobnie wojna już tam dotarła.

Wraz z przyjazdami kolejnych pociągów znad wschodniej granicy przez dworzec przetaczają się całe fale uchodźców, poszukujących tam pomocy, na bieżąco udzielanej przez wolontariuszy. W całym gmachu, zwłaszcza w holu głównym, panuje wyjątkowe poruszenie. Bardzo wielu ludzi chce bezinteresownie pomagać, wszędzie umieszczono także informacje w języku ukraińskim. Język ten rozbrzmiewa w każdym zakamarku dworca, a gdy przyjeżdżają pociągi z uchodźcami, z głośników emitowane są ukraińskojęzyczne komunikaty.

Gdy się tam przebywa, czuć ogromny tragizm tej sytuacji.  Na własne oczy - a nie tylko za pośrednictwem medialnych relacji na żywo i telewizyjnych transmisji, które śledzimy teraz chyba wszyscy - widzi się wielką tragedię ludzi, którzy z dnia na dzień zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów i ucieczki do innego kraju. Co najbardziej poruszające, wśród uchodźców są także dzieci, których pierwsze lata życia naznaczyła właśnie brutalna i bezwzględna wojna, której w żadnym stopniu nie zawiniły.

Wielu uciekinierów regularnie zagląda do telefonów, sprawdzając najnowsze doniesienia z Ukrainy i poszukując nie tylko pomocy, ale też swoich bliskich i znajomych. To nie są suche dane statystyczne, jakie widzi się w mediach, informujących o kolejnych tysiącach uchodźców - to są żywi, normalni, zwykli ludzie, dotknięci największą z możliwych tragedii - wojną. Z drugiej strony budujące jest zaangażowanie setek wolontariuszy, którzy bez względu na wszystkie niedogodności nieodpłatnie niosą pomoc wszystkim uchodźcom.

Wskazują drogę, podają jedzenie, przyjmują dary od Polaków, służą pomocą przy przenoszeniu bagażów i wspierają w poszukiwaniu zakwaterowania. Polska i Polacy na Dworcu Głównym we Wrocławiu pokazują się od swojej najlepszej strony, a braterstwo polsko-ukraińskie jest tam rzeczą wręcz namacalną. 

Część z przybywających do Wrocławia Ukraińców może niedługo trafić do naszej małej ojczyzny. Podobnie jak robią to wrocławianie, także angażujmy się w wolontariat, organizujmy i wspierajmy zbiórki, pomagajmy tak, jak tylko możemy. Gdy stoi się na Dworcu Głównym, potrzeba tej pomocy, udzielanej z każdej możliwej strony, jest widoczna w sposób wyjątkowy. 

Ще не вмерла Україна!

Bolec.Info - zdjęcie

Bolec.Info - zdjęcie

Bolec.Info - zdjęcie

Bolec.Info - zdjęcie

Bolec.Info - zdjęcie

Tłumy uchodźców na Dworcu Głównym we Wrocławiu

~~xyz niezalogowany
28 lutego 2022r. o 18:38
Wolny kraj może składać wnioski jakie chce i gdzie chce nawet jeśli dotyczą najbardziej abstrakcyjnych spraw. Nikomu (a zwłaszcza tobie i ruskim onucom) nic do tego.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Gość niezalogowany
28 lutego 2022r. o 19:01
Postawa ukraińskich władz i walczących mężczyzn jest godna podziwu a dla nas powinna być przykładem jak walczyć o ojczyznę i należne nam prawa.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Miedzianoczerwona Czubatka niezalogowany
1 marca 2022r. o 12:36
Zaleja polandie bedziecie u Janusza robic za 1500 brutto i miska ryzu
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Żółta Czereśnia niezalogowany
1 marca 2022r. o 14:28
~~Miedzianoczerwona Czubatka napisał(a): Zaleja polandie bedziecie u Janusza robic za 1500 brutto i miska ryzu

Ukraincy pracują za normalne wyplaty jak Polacy
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Wiolcik3 niezalogowany
1 marca 2022r. o 18:07
Polacy tak chętnie przyjmują Ukraińców bardzo szybko zapomnieli co Ukraińcy wyrządzili Polakom w drugą wojnę światową!!!
nasi dziadkowie w grobach się przewracają !¡!!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Liliowa Nasturcja niezalogowany
1 marca 2022r. o 18:10
~~Wiolcik3 napisał(a): Polacy tak chętnie przyjmują Ukraińców bardzo szybko zapomnieli co Ukraińcy wyrządzili Polakom w drugą wojnę światową!!!
nasi dziadkowie w grobach się przewracają !¡!!


Śmierdzisz onucą.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Polak niezalogowany
2 marca 2022r. o 3:12
~~Wiolcik3 napisał(a): Polacy tak chętnie przyjmują Ukraińców bardzo szybko zapomnieli co Ukraińcy wyrządzili Polakom w drugą wojnę światową!!!
nasi dziadkowie w grobach się przewracają !¡!!

Tak,te dzieci z obrazka zrobiły to naszym dziadkom. Lecz się człowieku.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ramont niezalogowany
2 marca 2022r. o 5:48
~~Miedzianoczerwona Czubatka napisał(a): Zaleja polandie bedziecie u Janusza robic za 1500 brutto i miska ryzu

Wolę robić za 1500 brutto i miskę ryżu i ratować życia ludzkie niż za 2500 brutto i bez miski ryżu i wstydzić się na łożu śmierci ...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).