Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Tylko na Bolcu
23 czerwca 2022r. godz. 13:57, odsłon: 8885, Bolec.Info

- Uczennice zostały upokorzone i głęboko dotknięte - pisze Idalia Kowara-Schmidt o publikacjach hejterów

Ciąg dalszy reakcji na publikacje o sobotnim festynie parafialnym.
Idalia Kowara-Schmidt podczas finału WOŚP 2022
Idalia Kowara-Schmidt podczas finału WOŚP 2022 (fot. Bernard Łętowski)

Pokaz tańca orientalnego na festynie parafialnym, który odbył się w zeszłą sobotę, odbił się szerokim echem wśród czytelników, mediów a także wśród lokalnych polityków. Dla części społeczności była to sztuka i piękny pokaz artystyczny, który w sposób cieszący dla oka, umilił im niedzielne popołudnie. Niestety nie wszystkim spodobała się ta forma sztuki i wielcy, internetowi "znawcy" tańca dali upust hejtu w komentarzach. O festynie oraz reakcjach na temat pokazu pisał Marcin Marczewski w felietonie "To był znakomity, rodzinny festyn parafialny. Hejterom mówię: Nie!".

Głos w sprawie zabrała także Idalia Kowara-Schmidt, nauczycielka tańca orientalnego, prowadząca grupę, która wystąpiła na festynie. Wyjaśnia czym jest taniec orientalny i jak wiele znaczy on dla występujących na tancerek. Poniżej prezentujemy całość tekstu:

-Uwaga, będzie długo! Ale temat jest ważny, więc inaczej nie mogłam.

Moi Drodzy bliżsi i dalsi znajomi,

Jak wiecie z licznych moich postów, które czytacie lub tylko rzucacie okiem scrollując dalej – tańczę... tak, wiem, bardzo odkrywcze spostrzeżenie. Chwilę to już trwa, więc dziś śmiało mogę pisać, że tańczę... połowę swojego życia.

W trakcie swojej tanecznej przygody, a teraz już kariery, spotkałam się z tak różnymi i skrajnymi opiniami, że mogłabym bazując na tym napisać ciekawą książkę przygodową (z niemałym dreszczykiem i nagłymi zwrotami akcji!).

Taniec orientalny, który jest formą sztuki i artystycznego przekazu mimo wielu lat istnienia na polskim rynku, nadal jest mało znaną i trudną w odbiorze formą, powodującą pełny wachlarz reakcji. Jest to zrozumiałe, ponieważ zawsze oceniamy przez jakiś pryzmat - bazując zwykle na swoich doświadczeniach, wychowaniu czy kulturze. Ciężko zaufać czemuś, co jest nieznane i obce.

Taniec jest moją pasją. Jest również pewnym środkiem przeciwbólowym na szarą rzeczywistość. Niestety, wystawia nas też na próby. Joanna Camilia Pająk kiedyś w jednym poście pięknie napisała, że ubieramy się w „zbroje”, by móc przekazywać widzom emocje, nawiązać z nimi więź, bo oprócz odegranej tanecznej roli jesteśmy przecież też zwykłymi ludźmi.

W ostatnią sobotę po raz kolejny wraz z moimi uczennicami w wieku od 6 do...osiemnastu lat z pewnym stażem, dałyśmy charytatywny pokaz tańca orientalnego na festynie. Poprzednio wspierałyśmy WOŚP, dzielną Julcię, potem Klekusiowo, a już w lipcu jedziemy do Iłowej wspierać kolejne chore dziewczynki.

I nie byłoby tu nic dziwnego, gdyby nie to, że po naszym pokazie, kolejnego dnia, w sieci pojawił się „felieton", jako recenzja wydarzenia, który miał nabić głównie kliknięć i wejść na stronę, szerząc, niestety, wciąż żywe stereotypy na temat tańca orientalnego – odnoszę się tutaj tylko do części dotykającej mnie i moje uczennice, przypomnę: dzieci i osoby dorosłe.

To bardzo przykre, że taniec, który jest sztuką, został tak, a nie inaczej odebrany, wręcz zdegradowany przez autora, a uczennice zostały upokorzone i głęboko dotknięte.

Gdy ktoś kogoś prosi o charytatywne wsparcie, dlaczego mamy odmówić? Po kilku latach występów na tym samym wydarzeniu? Wielka szkoda, że bezzarobkowa praca i poświęcony czas na rzecz zwykłego, ludzkiego wsparcia wydarzenia w celu zbiórki funduszy i integracji społecznej zostały tak nieprzychylnie odebrane.

Widać tu problemów przynajmniej kilka, ja skupiam się na jednym: na edukacji. Chciałabym, żeby z tej nieprzyjemnej sytuacji wyniknęło jednak jakieś dobro. Dlatego na moim profilu na Facebooku oraz również na Instagramie (może odważę się też na TikTok?) Tylko kiedy spać...? Będą pojawiać się ciekawostki oraz wyjaśnienia czym jest taniec orientalny, a czym zdecydowanie nie jest. Dlaczego jest lekiem na zło, bo przecież taniec łagodzi obyczaje? Dlaczego uskrzydla? I tworzy tak cudowną społeczność ludzi pełnych pasji! Skąd się wziął i dlaczego wygląda właśnie tak?

Już dziś zapraszam do śledzenia serii o tańcu orientalnym oczami tancerki. Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się odczarować chociaż część szkodliwych stereotypów tak, by w przyszłości tancerki nie musiały zastanawiać się trzy razy nim zgodzą się wesprzeć swoimi umiejętnościami i pracą inicjatywy lokalnych społeczności.

- Uczennice zostały upokorzone i głęboko dotknięte - pisze Idalia Kowara-Schmidt o publikacjach hejterów

~~Ciemnokasztanowa Lobelia niezalogowany
30 czerwca 2022r. o 19:35
~~Morski Szczawik napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Helka napisał(a): Wystarczy porównać jakie życie ma i jak wygląda pani instruktor i jak to jest z tym u hejterki, wtedy wszystko stanie się jasne :)


Dobre! :)
Może hejterka opisze swoje przygody :)
Jakie one obie mają życie i przygody? Może rzeczywiście powinny opisać, bo nie każdy zna te kobiety. Wiem, że jedna z nich jest wykształcona, pisze książki i dużo podróżowała. O instruktorce wiem tylko, że tańczy.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~koala niezalogowany
30 czerwca 2022r. o 20:38
Znam kilku wykształconych chamów, których "książkami" nawet w piecu nie da się palić, a z podróży co najwyżej przywieźli upierdliwą pamiątkę. :) Tacy to wykształceni podróżnicy :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).