Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
PILNE!
7 lipca 2023r. godz. 11:16, odsłon: 4488, Bolec.Info

Ostatnia szansa dla Klekusiowa!

Ośrodek jest w fatalnej sytuacji finansowej, dlatego wystosował petycję do lokalnych samorządów. Prosimy - przeczytaj i podpisz jeśli popierasz to, co robią dla zwierząt.
Mieczysław Żuraw z alpakami
Mieczysław Żuraw z alpakami (fot. Patrycja Kozak)

Historia Klekusiowa zaczęła się w 2010 roku, od jednego bocianiego gniazda. Z biegiem czasu bocianów i gniazd przybywało. Rozpoczęły się tam regularne lęgi ptaków, a ludzie zaczęli przywozić również inne gatunki zwierząt, których wciąż przybywało. Tak powstał Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Tomaszowie Bolesławieckim, który od 2017 roku ratuje nie tylko bociany, ale każde zwierzę w potrzebie. Obecnie w ośrodku jest ich prawie trzysta!

Teraz pomocy potrzebuje samo Klekusiowo i jest to ostatnia szansa, aby je wesprzeć. Ośrodek nie jest stale wspierany przez żadne instytucje państwowe ani samorządowe. Jeśli nie otrzyma wsparcia, przestanie przyjmować kolejne zwierzęta. Dlatego wystosował petycję do lokalnych samorządów oraz do Was. Prosimy - przeczytaj i podpisz TUTAJ jeśli popierasz to, co robi Klekusiowo. 

Treść petycji

Nazywam się Żuraw Mieczysław, jestem przedstawicielem i wolontariuszem Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Klekusiowo w Tomaszowie Bolesławieckim. Nasz ORDZ jest jedynym ośrodkiem w regionie i nielicznym w Polsce zajmującym się ratowaniem i leczeniem dziko żyjących zwierząt. Bez wsparcia Waszego samorządu przed nami stoi bardzo ciężka decyzja o zaprzestaniu przyjmowania zwierząt z powodu dramatycznej sytuacji finansowej ośrodka.  

Przedmiotem tej petycji jest regularne wsparcie finansowe Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w zamian za zapewnienie opieki poszkodowanym dziko żyjącym zwierzętom. Prosimy o przekazanie 2 zł od jednego mieszkańca, a na zasadzie współpracy gmina będzie miała zapewnioną opiekę dla dzikich zwierząt, które znajdą u nas pomoc. Cele naszego ośrodka to ratowanie, leczenie dziko żyjących zwierząt i w miarę możliwości zwracanie ich naturze. Nie zawsze jednak zwierzę może wrócić na wolność i z powodu trwałego inwalidztwa musi pozostać w Klekusiowie do końca życia, pod nasza opieką.  

Trafiają do nas zwierzęta z całego województwa dolnośląskiego! Świadomość i wrażliwość ludzka są coraz większe, dzięki czemu udaje się nam uratować zwierzęta, które są przekazywane pod skrzydła Klekusiowa. Działamy zgodnie ze wszystkimi zasadami ustawy o ochronie zwierząt, prowadzimy rejestr zwierząt z dokładnym opisem chorobowym, datą przyjęcia i miejscem znalezienia. Każdego dnia trafiają do nas kolejne zwierzęta, które potrzebują naszego wsparcia. Obecnie w ośrodku przebywają m.in. bociany białe i czarne, bieliki, mewa, żuraw, sowy – czyli zwierzęta objęte ścisłą ochroną, ale nie tylko. Niesiemy pomoc również jeżom, sarenkom, wiewiórkom i całej reszcie zwierząt. W obecnym wysokim sezonie, liczba zwierząt pod naszą opieką przekracza nawet 300!

Każdy właściciel domowego zwierzaka zdaje sobie sprawę jakie koszty wiążą się z utrzymaniem nawet jednego podopiecznego. My musimy ponosić koszty nie tylko wyżywienia tak dużej liczby zwierząt (a wymagają dostarczania wysokojakościowej karmy, specjalistycznego mleka, świeżego mięsa, ryb, warzyw, owoców, larw i orzechów), ale także m.in. zabiegów i operacji, leków, probiotyków, opatrunków, dostarczania energii, środków czystości, wywozu śmieci oraz transportu poszkodowanych zwierząt.

Działamy transparentnie – na naszej stronie klekusiowo.pl mogą znaleźć Państwo sprawozdania finansowe, które udowodniają jak wysokie koszty ponosimy – w 2022 roku było to średnio 38 tys. złotych miesięcznie! Znajdą tam Państwo również relacje live z życia bocianów naszego ośrodka, a na profilu facebookowym Klekusiowa – filmy oraz zdjęcia z naszej codziennej pracy.  

Prosimy o pomoc! Jesteśmy otwarci na dialog – chcemy działać z Państwem na zasadach współpracy. W zamian za darowiznę, będziemy przyjmować poszkodowane dzikie zwierzęta z terenów Państwa Gminy. Koszty utrzymania, leczenia i wykarmienia wzrosły bardzo. Bez pomocy instytucji państwowych, będziemy musieli odmówić pomocy każdej osobie, która przyjedzie do nas z poszkodowanym zwierzęciem – osobom o dobrej woli, które są mieszkańcami naszego województwa.

Wsparcie ze strony gmin pomogłoby nam nieprzerwanie przyjmować kolejne zwierzęta, zapewniać im profesjonalną pomoc weterynaryjną i zaopiekowanie się chorym zwierzęciem. Pierwszym bocianom pomagaliśmy już w 2010 roku, a pomoc w Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt już od sześciu lat - każdego dnia, od rana do nocy, nawet w święta, dni wolne od pracy. Nasi pracownicy oraz wolontariusze podchodzą do naszych podopiecznych z odpowiednim doświadczeniem, a także pasją i empatią.  

Powiaty i gminy wchodzące w skład Związku Gmin Kwisa wspierają schronisko w Przylasku, do którego trafiają psy. Nie jest tajemnicą, że od jednego mieszkańca jest przekazywane ok. 8 zł, co daje ogromną kwotę końcową roczną opiewającą na kwotę ponad 1 200 000 zł (słownie: milion  dwieście tysięcy złotych).

Apeluję do Państwa o pochylenie się również nad losem innych zwierząt – tych dzikich, o których niemal nikt nie pamięta. Nam ogromne wsparcie zapewniłoby przekazanie jedynie 2zł od mieszkańca! Wszystkie inne zwierzęta mogą trafić do nas, do naszego ośrodka! My, jako prowadzący ośrodek, nie otrzymujemy żadnych korzyści majątkowych za prowadzenie Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt. Oświadczamy, że wyrażamy zgodę na ujawnienie na stronie internetowej danych osobowych podmiotu wnoszącego petycję.

Bolec.Info - zdjęcieFot.: Klekusiowo.

Ostatnia szansa dla Klekusiowa!

~~Cynamonowy Aster niezalogowany
9 lipca 2023r. o 21:38
Byłem dziś ponownie, smutno się robi jak się patrzy na zwierzęta, które wymagają pomocy, Sam znowu wrzuciłem co nieco do puszki ale to kropla w morzu potrzeb.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Obywatel niezalogowany
9 lipca 2023r. o 21:56
~~Jaskrawozielona Stokrotka napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Obywatel napisał(a): A dlaczego Pan kierownik Klekusiowa zamontował bez zgody kaczkomat koło terenu dzierżawionego przez właściciela łajby? I pieniądze donatorów poszły na bezprawne działanie i potem na przesunięcie tego kaczkomatu. Idźcie w cholerę z tym Klekusiowem.

W cholerę z tobą....


Poproszę więcej merytoryki.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Brązowawa Rzeżucha niezalogowany
10 lipca 2023r. o 12:40
A co mówią sąsiedzi na to prywatne zoo...w większości państw zachodnich zabroniona jest ingerencja w dziką przyrodę,likwidowane są cyrki,zoo,prywatne hodowle..
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Brązowawa Rzeżucha niezalogowany
10 lipca 2023r. o 12:47
Czy Klekusiowo nie jest prowadzone przez hobbystę amatora,którego przerosła rola...Należy niezwłocznie przejąć ośrodek przez profesjonalistów.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~paweł niezalogowany
10 lipca 2023r. o 14:03
Klekusiowo robi wielką robotę i aż dziw bierze ,że jak jest jakiś problem ze zwierzakiem w Bolesławcu lub okolicach , to każdy wie,że Klekusiowo, ale rządzący jakoś nie widzą sensu wsparcia ośrodka.Po prostu żenada.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Tabaczkowa Wiśnia niezalogowany
10 lipca 2023r. o 20:13
~~Brązowawa Rzeżucha napisał(a): Czy Klekusiowo nie jest prowadzone przez hobbystę amatora,którego przerosła rola...Należy niezwłocznie przejąć ośrodek przez profesjonalistów.

profesionalisci juz czekajom w kolejce az do boleslawca tak im sie chce pracowac CYMBALE
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).