17 września 2009r. godz. 22:09, odsłon: 2584, Bolec.Info / Daniel BiernatSowiety wkroczyły…
Tymi słowami 70 lat temu rozpoczyna się tzw. dyrektywa ogólna wydana przez marszałka Rydza-Śmigłego.
(fot. Bolec.Info / Daniel Biernat)
Zapytaliśmy z czym kojarzy się data 17 września 1939 r.
Cezary Przybylski – (Starosta bolesławiecki) - We wrześniu 1939 roku Polsce zadano okrutny, niespodziewany cios. Wymordowano wiele rodzin, a na wschód wywieziono całe muzea - skarby kultury i historii. Nigdy się nie dowiemy, jakim krajem byłaby nasza ojczyzna, gdyby nie rosyjska, a wcześniej niemiecka napaść. Jesteśmy winni wieczną pamięć i szacunek polskim ofiarom.
Janina Sawicka (mieszkanka Bolesławca) – 17 września 1939 r. wiąże się z bardzo tragicznymi, przykrymi wydarzeniami. W dniu tym Związek Radziecki napadł na wschodnie ziemie polskie. W wyniku tej napaści wielu wybitnych Polaków zostało wywiezionych w głąb Rosji i ślad po nich zaginął. Między innymi został wywieziony mój wujek Antoni Chabiński, który był oficerem Policji w Drohobyczu. Do tej pory nie dowiedzieliśmy się gdzie zginął i gdzie jest jego miejsce spoczynku.
Maciej Małkowski – (Wiceprezydent Bolesławca) – 17 września 1939 r., czyli zdrada, a zdradę pamięta się najdłużej, bolesną zdradę. Tego dnia odbyła się agresja wojsk sowieckich na Polskę, która była efektem czy realizacją tajnego układu Ribbentrop - Mołotow z 1939 r. To było wbicie noża w plecy, trudno walczyć z przeciwnikiem, którym były Niemcy, w momencie gdy zostaliśmy dodatkowo zaatakowani ze wschodu. W dniu dzisiejszym wszędzie tam gdzie zbieraliśmy się w większym gronie była okazja ale również nasz obowiązek aby uczcić chwilą ciszy pamięć ofiar tamtych dni i pomordowanych na wschodzie.
Ks. Andrzej Jarosiewicz – My dzisiaj od wczesnych godzin porannych podczas każdej mszy świętej w kościele, pamiętaliśmy o tych którzy walczyli w desperacki sposób wiedząc, że Polska właściwie tą drugą agresją jest już dobijana, a mimo wszystko walczyli. Modliliśmy się także za niewinne, cywilne ofiary tego konfliktu, tam na wschodzie. Wszyscy wiemy do czego doprowadziła ta agresja ze wschodu. Po niej nastąpiły wywózki na Syberię, po niej zaczęła się gehenna polskich oficerów i jeńców wojennych w obozach. To wszystko pociągnęło za sobą bardzo bolesne rany. My z jednej strony od wczesnych godzin porannych tą rocznicę czcimy modlitwą, modląc się o poległych, natomiast z drugiej strony modlimy się o to aby nam współczesnym nigdy nie zabrakło rozsądku i abyśmy potrafili tak rządzić naszym krajem aby uniknąć tego typu sytuacji, w jakich niestety byli postawieni nasi ojcowie.
Pod koniec 16 września oddziały sowieckie zgromadzone w strefie przygranicznej z Polską otrzymały tajny rozkaz Woroszyłowa o treści: uderzać o świcie siedemnastego. Tak rozpoczęła się, bez wypowiedzenia wojny, zbrojna napaść na Polskę przez ZSRR.
Napaść doprowadziła do masowych prześladowań. Szczególnie dotkliwych dla mieszkańców terenów wschodnich II Rzeczypospolitej, które to w wyniku tajnego protokołu i „Paktu o granicach i przyjaźni pomiędzy III Rzeszą a ZSRR” 28 września 1939 roku, zostały przyłączone do Związku Sowieckiego. Był to czas masowych aresztowań, powszechnych deportacji, egzekucji i morderstw oraz osadzeń w obozach koncentracyjnych.
Datę 17 września 1939 roku należy pamiętać, to czas kiedy osamotnieni musieliśmy się zmierzyć z dwoma reżimami, to ponury czas Katynia, Miednoje czy Charkowa.