Mieszkańcy budynku przy ul. Kutuzowa w Bolesławcu są coraz bardziej zaniepokojeni i sfrustrowani codziennym widokiem za swoimi oknami. Ja informuje nas Pan Mariusz, od wielu miesięcy obserwują, jak w bezpośrednim sąsiedztwie ich domów gromadzą się osoby bezdomne i nietrzeźwe, które przekształcają teren wokół śmietników w miejsce zamieszkania i używania alkoholu.
"Towarzystwo" pojawia się wcześnie rano, wyciągając ze śmietników kartony, odpady i inne materiały, z których budują prowizoryczne legowiska i zadaszenia. W zależności od pogody – chronią się przed słońcem lub deszczem. Większość czeka na jedzenie z pobliskiego baru, niezmiennie z butelką dużego Tymbarka w ręku. Jak relacjonują mieszkańcy – potrzeby fizjologiczne załatwiane są między śmietnikami lub pod ścianami budynków, co powoduje nie tylko ogromny dyskomfort, ale też realne zagrożenie sanitarne.
-Wieczorem niektórzy zostają na noc. Śpią na ławkach, chodnikach, często w stanie upojenia alkoholowego. Rano zostają po nich sterty śmieci. A wszystko to w samym centrum Bolesławca – czy tak ma wyglądać wizytówka naszego miasta? – pyta pan Mariusz z ul. Kutuzowa.
Sytuacja trwa od miesięcy, a mimo licznych zgłoszeń, władze lokalne nie podjęły jak dotąd żadnych widocznych działań. Mieszkańcy apelują o zdecydowaną interwencję służb i rozwiązanie problemu, który – jak podkreślają – narasta i psuje wizerunek miasta.
Mamy nadzieję, że straż miejska i władze miasta szybko rozwiążą ten smrodliwy problem i zdajemy pytanie:
Czy miasto planuje jakiekolwiek działania, aby pomóc osobom bezdomnym, jednocześnie przywracając porządek i bezpieczeństwo mieszkańcom centrum?
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).