Prokuratura Rejonowa w Lwówku Śląskim skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 30-letniemu mieszkańcowi powiatu lwóweckiego, który przez wiele miesięcy uporczywie nękał swoją byłą partnerkę, grożąc jej i jej bliskim śmiercią. Mimo że sąd nałożył na niego zakaz kontaktu i zbliżania się do kobiety, mężczyzna całkowicie zignorował te ograniczenia – jego działania stały się jeszcze bardziej agresywne.
Z informacji śledczych wynika, że ofiara zakończyła krótką, niespełna dwumiesięczną relację i natychmiast zerwała kontakt z oprawcą. Ten jednak nie mógł pogodzić się z rozstaniem. Od maja 2025 roku zaczął prowadzić kampanię zastraszania: wysyłał SMS-y, dzwonił z różnych numerów, krążył w okolicach domu pokrzywdzonej, groził jej oraz jej rodzinie śmiercią, a w jednym z przypadków rozpylił gaz pieprzowy pod drzwiami jej mieszkania.
To jednak nie wszystko. Po objęciu go dozorem policyjnym i zakazem kontaktu z pokrzywdzoną, oskarżony dalej prowadził działania przemocowe. Podszywał się pod byłą partnerkę, tworząc fałszywe konta e-mailowe, z których rozsyłał obraźliwe i fałszywe wiadomości oraz zmanipulowane zdjęcia kobiety i jej dzieci. Groził również uszkodzeniem ciała i śmiercią – zarówno jej, jak i dzieciom.
Jak się okazało, nie była to jego jedyna ofiara. W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że identyczny schemat przemocy stosował również wobec innej byłej partnerki. Obie kobiety łączy strach, przemoc psychiczna i życie w ciągłym poczuciu zagrożenia.
Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim, gdzie ponownie usłyszał zarzuty. Przyznał się częściowo do winy. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące. Grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak podkreśla rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, Ewa Węglarowicz-Makowska, oskarżony był już wcześniej karany sądownie.
Sprawa ta pokazuje, jak groźne może być ignorowanie przemocy psychicznej i stalkingu. Wymaga natychmiastowej reakcji służb i stanowczej postawy sądu – dla dobra ofiar, które nie mogą czuć się bezpiecznie we własnym domu.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).